Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Rozmowy o masonerii - Norbert Wojtowicz

28-01-2012, 0:11
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 10 zł     
Użytkownik kumi50
numer aukcji: 2058125755
Miejscowość Wysyłkowo
Wyświetleń: 17   
Koniec: 25-01-2012 08:39:21
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Rozmowy o masonerii
Norbert Wojtowicz
Książka nowa wydanie z 2005 r., ilość stron: 64, wymiar: 20,5cm. x14,5cm., okładki miękkie,
ISBN: 83[zasłonięte]60045-5.
Pytanie o to, czym jest masoneria, jest pytaniem dosyć trudnym, gdyż nie ma w zasadzie jednej definicji wolnomularstwa. Można by wręcz powiedzieć, że istnieje tyle definicji, ile jest wypowiedzi na ten temat. Co więcej, definicje te zawsze były i są po dzień dzisiejszy dość skrajne.

W jednej z polskich broszur międzywojennych możemy wyczytać m.in.: "Masoneria to najpotworniejszy związek! To szkoła intryg, zbrodni i fałszu! Jeżeli głosi hasła miłości, braterstwa - to w celu by snadniej naiwnych zdeprawować, ogłupić! Kto najbardziej zwalcza religię i moralność społeczną? - Masoni! - Kto jest sprawcą niemal wszystkich rewolucji, przewrotów? - Masoni! - raz jeszcze masoni, masoni!". Z drugiej strony np. związany z wolnomularstwem Johann Gottlieb Fichte uważał, że: "masoneria jest prawidłowym, społecznym rozwojem ludzkości, na szlachetnym kosmopolitycznym usposobieniu i moralności opartej". Gdzie indziej czytamy ponadto, iż  "związek to światowo-obywatelski, w wyższych, czysto ludzkich celach podjęty; moralna wolność od występków, namiętności i przesądów, koniecznym jego warunkiem".

Trudno w tym miejscu nie zauważyć dość wyraźnej sprzeczności między tymi dwoma postawami. Widzimy więc, że wbrew pozorom ustalenie jednoznacznej definicji nie jest zadaniem prostym, gdyż już od momentu powstania była to organizacja wzbudzająca wiele kontrowersji. Od samego początku miała ona wielu zwolenników, ale równocześnie wcale nie mniej przeciwników. Stąd też sprzeczne opinie w literaturze mimo wysiłku wielu autorów z reguły stanowią bądź apologię, bądź też oskarżenie organizacji. Wachlarz stosowanych dla niej określeń jest niezwykle szeroki i obejmuje w tym samym stopniu "awangardę postępu", co i "pomiot szatana". Jak utworzyć, w kontekście tych niejednokrotnie całkiem skrajnych wypowiedzi, w miarę jednolitą definicję? W jaki sposób wypośrodkować te wzajemnie wykluczające się oceny, sprawiając, by uzyskana definicja była jak najlepsza? Czy wobec takich różnic zdań możliwe jest w ogóle jakieś jednoznaczne ukazanie działalności całej organizacji?
(fragment książki

Przy jednoczesnej wysyłce kilku książek opłata za wysyłkę każdej kolejnej książki wynosi tylko 1zł.
Wysyłka w następnym dniu roboczym po otrzymaniu przelewu.