Rozkosznisie, czyli epos..., Piotr Wierzbicki 1991

20-06-2015, 18:57
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.

Aktualna cena: 20 zł

Użytkownik eLGie

numer aukcji: 5439804454

Miejscowość Warszawa

Koniec: 20-06-2015 19:01:23

Dodatkowe informacje:
Tematyka: Polityka, gospodarka
Stan: Używany
Waga (z opakowaniem): 1.00 [kg]
Okładka: twarda z obwolutą
Rok wydania (xxxx): 1991

Tytuł: Rozkosznisie, czyli epos gnidologiczny w czterech księgach.
Autor: Piotr Wierzbicki.
Wydawca: Wydawnictwo GŁOS, Warszawa 1991, wydanie I. 188 stron, oprawa twarda tekturowa z obwolutą, format 14,5x20,5 cm. Stan dobry - ogólne podniszczenie i zabrudzenia obwoluty – poza tym stan OK.

Opis: Gnida to biały, niekomunistyczny pachołek czerwonych zamieszkujący Polskę od jesieni 1956 roku do 12 grudnia 1981 roku.
W nocy z 12 na 13 grudnia gatunek gnid przestał istnieć.
...przylgnęły do opozycji. Uleciał z nich strach. One niemal zeszły do podziemia. One niemal wstąpiły na barykady.
Wsadzam... w... książkę o rozkosznisiach mniejszą książkę: me wspomnienia z internatu... To... nie będą banały...
Było tylko pięć dam w Jaworzu. Same uczone, intelektualistki, lub artystki... Damy podniosły wysokość chichotu i rozszerzyły amplitudę rechotu... były nawet romanse.
Z białej, tłustej gnidy-dekowniczki wyfruwa biało-czerwony motylek podziemny, antytotalitarna ciemka...
„Solidarność” wkracza do rządowych gmachów. ... Post-gnida... jak pantera, lwica, tygrysica jednym susem już jest w gabinecie... I popiera, popiera, gorąco, bezwarunkowo...
Post-gnida jest rozkosznisiem.

Spis treści (tytuły rozdziałów):

Księga I: Traktat o gnidach;
II. Strach jako czynnik gnidotwórczy;
III. Traktat o post-gnidach;
IV. Głód rozkoszy jako czynnik post-gnidotwórczy;
Zakończenie, czyli korowód paków;
Dodatek (trzy dawniejsze studia o Warszawskim Salonie):
- Mój Mickiewicz;
- Hamilton;
- Cowboy z Krakowskiego Przedmieścia.

- Polecam!