Przedstawiam Wam prawdziwy rydwan Pana czeluści piekielnych!

Ta przerażająca maszyna wyposażona została w unikatowe właściwości takie jak: - funkcja przeganiania hipsterów z Barki i PKP Powiśle oraz z pobliskich murków nad Wisłą. (po ostatniej mojej wizycie w Cudzie zostały tylko dziwnie gładkie palety…) - funkcja przyciągania całych rzesz gimnazjalistek i licealistek (kiedy ostatni raz zobaczyły jak z nim wchodzę do klatki, to siedziały i jęczały pod oknem całą noc. Pomogły dopiero dwa kubły wody i wtedy dały zasnąć). Skoro sieje takie spustoszenie w stolicy naszego kraju, to pomyśl co ta maszyna będzie robiła w Twoim mieście!

Ale do rzeczy.

Rower jest używany, ale odnowiony według własnego-szalonego konceptu aktualnego właściciela. Rama została odrestaurowana i pomalowana czarną matową farbą. Nałożone dwukrotnie warstwy powinny ochronić Cię przed kawą ze Starbucksa rzucaną przez wściekłych hipsterów, złych na to że przejmujesz wszystkie małolatki. Rower ma przedni amortyzator, ale jego stan (przyblokowany) nie pozwoli Ci raczej na skoki przez ławki oraz grindy po wystających stolikach przy pubach na Poznańskiej. Za to nowe żelowe siodło popieści Twój tyłek za każdym razem kiedy wjedziesz/zjedziesz z krawężnika podczas miejskiego lansu. Jest on ustawiony na nowym wsporniku wraz nowym zaciskiem. Koła (stan bdb) to standard, ale za to z bardzo ciekawymi oponami i szerokimi jak pasy na jezdni. Są nowe, bieżnik w fikuśna fale. Marka – Kenda. Koszt - był duży. Co do kół to tutaj sugerowałbym zmianę na lżejsze i bardziej przykuwające wzrok –stożkowe. Mi już nie starczyło kasy na taką ekstrawagancję. Dalej, rower posiada nowy łańcuch oraz uchwyty zaciskowe marki KELLYS. Podsumowując, rower jest w większości nowy poza integralnymi częściami ramy tj. kierownicą, amortyzatorem, piastą, pedałami (metalowe). Są miejsca na hamulce ręczne. Koła - 26'.


PS. Czy zastanawiałeś się kiedyś jak wyglądałby rower Batmana, gdyby go posiadał? SO, NO WONDER NO MORE!!! …. I zostań bikerem!