Witam, dziś mam do zaoferowania absolutną rewelację! Jest to album Grzegorza Rosińskiego z 1974r - Od Walii do Brazylii, X Piłkarskie Mistrzostwa Świata, jeden z pierwszych jego komiksów i ostatnich przed wyjazdem do Belgii. Stan z racji na wiek oceniam na bardzo dobry+ (ma prawie 40 lat, ale był traktowany z należytą czcią - wystarczy obejrzeć zdjęcia).Recenzję tego rozmaicie przyjętego albumu pisał m.in. sam Stanisław Barańczak - jak więc widać, warto go mieć jako egzemplarz kolekcjonerski dla fana komiksu (perełka), jako zjawisko literackie lub jako piłkarską pamiątkę. A najlepiej jako wszystko to naraz! Oto bowiem opis za gildia.pl: "Wśród komiksów "Sportu i Turystyki" można jednak znaleźć kilka, których tematyka była w doskonałej zgodzie z profilem wydawnictwa. Pierwszą z takich publikacji był zeszyt zatytułowany Od Walii do Brazylii, narysowany przez G. Rosińskiego. Komiks ukazał się w 1975 roku, w normalnym dla tamtych czasów gigantycznym nakładzie 200.000 egz., a jego treścią był udział polskiej reprezentacji w X Piłkarskich Mistrzostwach Świata w 1974. Na wewnętrznych stronach okładki znalazł się tekst omawiający nasz udział w mistrzostwach (nie zapomniano dodać, że piłkarze zostali przyjęci przez I sekretarza KC PZPR Edwarda Gierka i otrzymali wysokie odznaczenia od Rady Państwa) oraz wykaz meczów rozegranych podczas eliminacji i finałów z podaniem składów drużyn. Na zewnętrznej stronie tylnej okładki zamieszczono barwne zdjęcie kadry narodowej. Choć wszyscy mieliśmy w pamięci dramatyczne mecze na Wembley i w Monachium, i były one w dalszym ciągu tematem naszych codziennych rozmów, to komiks trochę nas rozczarował. Krótkie i z konieczności kronikarskie przedstawienie poszczególnych spotkań, doskonale znane zakończenie i nie najlepsze rysunki sprawiły, że Od Walii do Brazylii bardziej cenili sobie kolekcjonerzy piłkarskich pamiątek, niż zbieracze komiksów. A jednak ten zeszyt zapisał się w historii i to za sprawą nie byle kogo. Prześmiewcza i niepochlebna recenzja komiksu wyszła spod pióra samego Stanisława Barańczaka, a jej tytuł brzmiał "Nie będzie Neeskens pluł nam w twarz". A zatem - absolutny biały kruk! Poza tym zapraszam na inne moje aukcje, gdzie można znaleźć białe kruki i perły komiksu z mojej domowej kolekcji - wszystkie Star Wars, Conan (TEN Conan), Batman (TE Batmany), Dylan Dog i Usagi - nie do zdobycia, Pieśń strzygi, Dallas Barr, różne zresztą części Mistrzów Komiksu i Plansz Europy, Skarbka, Leona , Kaznodzieję, Pielgrzyma, Spawna (pełną kolekcję w twardej oprawie, aaaaaAAAAArgh!), Żbiki, rzeczy Polcha, Bilala, Manary, Risso, Azzarello, Pratta, Millera, Eisnera, Baranowskiego, Moebiusa, Gainmana, Moore'a, Templesmitha, wymyśl nazwisko lub tytuł - na 99% mam, na pewno się dogadamy! W razie pytań lub apetytu na więcej zdjęć - proszę o kontakt mailowy.
|