Filozofia kojarzy się przeciętnemu człowiekowi z poważną, trudną często do zrozumienia dziedziną nauki, która na dodatek posługuje się hermetycznym językiem znanym jedynie profesorom uniwersytetów lub domorosłym mędrcom. Tymczasem autor Dialogów ksantypicznych w sposób beztroski i momentami bezczelny kpi z uznanych starożytnych filozoficznych autorytetów. Pod płaszczem humoru i quasi naukowych dociekań przemyca swą spiskową teorię dziejów. Sokrates, Platon, Parmenides czy Arystoteles ukazani w krzywym zwierciadle własnego „męskiego” kompleksu wyższości stają się narzędziami, dyskretnie wprowadzanego, feministycznego porządku świata. Fantazja doprowadza autora do wniosku, że główne myśli platonizmu sformułowała Ksantypa, żona Sokratesa i jej szacowne koleżanki. Daje również do myślenia sugestia, że gdyby tak naprawdę było słynne dialogi Państwo i Prawa, a może i cała europejska cywilizacja, nie byłyby przykładem okrutnych i bezwzględnych „męskich” metod rządzenia, lecz przesycone miłością i ciepłem kobiecych namiętności. Poczucie humoru i erudycja, z jaką został napisany ten filozoficzny żart pozwolą czytelnikowi spojrzeć z zaskakującej perspektywy na korzenie naszej kultury.
SPIS TREŚCI
3……….Od wydawcy
11………Nota historyczna
13………I. PAŃSTWO KSANTYPY
44………II. PARMENIDES PERIKTIONE
45………Parodos
68………Agon
83………Parabaza
103……..III. PRAWA KSANTYPY
179……..IV UCZTA FRYNE
179……..Przedmowa
195……..Mowa Lastenei
201……..Mowa Fryne
227……..Mowa Potone z uzupełnieniami Periktione
238……..Mowa Kastallaks
246……..Mowa Archeanassy
254……..Mowa Ksantypy
268……„Uczta Fryne” i przedstawione w niej postacie
273……..Indeks pojęć