Trening Kettlebell był dla mnie pewne rodzaju momentem przełomowym w życiu, dzięki któremu doświadczyłem efektu "wow". Z drugiej strony żałowałem, że nie trafiłem na niego wcześniej.

Lubiłem chodzić na siłownie, jednak zawsze mi tam czegoś brakowało. Machanie sztangą wydawało mi się nudne i trochę wolne. Jest to dobra gdy chcesz zbudować mięśnie, ale nie najlepsze kiedy chcesz być silny, szybki i gibki. Z uwagi na Trening Sportów Walki taki był mój cel. Zresztą wciąż jest.

Pamiętam gdy pierwszy raz wróciłem z treningu Kettlebell. W zasadzie pamiętam dzień później. Czułem zakwasy na mięśniach z których istnienia nie zdawałem sobie sprawy. Większość ludzi, którzy go doświadczyli popiera te słowa.

Dużo by mówić o treningu Kettlebell. Nie lubię zbędne gadania.

„Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi wziąć udział, a zrozumiem” -Konfucjusz

Możesz zobaczyć krótki pokaz Treningu mojego nauczyciela

TUTAJ