Resistance 3 to kolejna odsłona znanej serii strzelanin FPP od studia Insomniac Games słynącego wcześniej z tworzenia wysoko ocenianych platformówek Spyro the Dragon oraz Ratchet & Clank. Znowu stajemy do walki ze zmutowanymi pod wpływem wirusa Chimerami i próbujemy zapobiec niebezpieczeństwu zagrażającemu światu.
Tym razem wcielamy się w Josepha Capellego – męża Susan Farley, będącej przyrodnią siostrą głównego bohatera poprzednich części, czyli Nathana Hale’a. To nie koniec nawiązań, bowiem obecny protagonista w trakcie swojej przygody łączy siły ze znanym fanom serii Malikovem. Razem z nim udajemy się do Nowego Jorku, aby zniszczyć gigantyczną wieżę generującą tunel czasoprzestrzenny. Jego obecność powoduje stopniowe zamarzanie planety, co sprzyja egzystencji Chimer preferujących mroźny klimat, może natomiast doprowadzić do śmierci ludzi. W międzyczasie zwiedzamy takie miejsca jak Nowy Jork, Saint Louis i kilka innych amerykańskich miast. Co ciekawe, gra w pewien sposób łączy się również z książką Resistance: The Gathering Storm, gdzie po raz pierwszy pojawiła się żona głównego bohatera.
Produkcja ta rozwija wątki znane z poprzednich części oraz korzysta ze sprawdzonych w nich patentów. Znakiem rozpoznawczym cyklu jest dynamiczna akcja i bogaty zestaw broni z kilkoma rodzajami amunicji. Każdej z nich można użyć na wiele sposobów, dzięki czemu poszczególne ich typy są skuteczne na różne rodzaje przeciwników. Poza sprawdzonymi środkami perswazji pojawiły się nowe, w tym śmiercionośny Mutator, który w jednym trybie rozpyla biologiczną substancję raniąc w ten sposób przeciwników, a w drugim doprowadza do tego, że Chimery eliminują się nawzajem.
Autorzy powrócili do kilku pomysłów znanych z części pierwszej. Jednym z nich jest stary system wyboru broni, który pozwala nawet w ogniu walki odpowiednio się pomiędzy nimi przełączać. Dodatkowo poszczególne elementy uzbrojenia z czasem możemy odpowiednio rozbudować, więc nawet niepozorna początkowo pukawka może się przeistoczyć w potężne narzędzie zagłady.
Względem poprzedniczki poprawiono oprawę graficzną. Nieco lepiej prezentują się modele postaci, a w czasie zabawy oczy cieszą piękne widoki. Także tryb wieloosobowy doczekał się zmian, dzięki czemu rozgrywka nie jest już tak chaotyczna jak ostatnio. Dużym atutem produkcji jest powracająca opcja kooperacji ze znajomym, choć tym razem nie przygotowano specjalnie do tego celu oddzielnej kampanii.
.