Resident Evil: Darkside Chronicles osadzony jest w realiach drugiej części popularnego cyklu o zombie. Jest 29 września 1998 roku i gracz musi walczyć z efektami wirusa „T” w fikcyjnym mieście Racoon City. Podobnie jak w Umbrella Chronicles mamy do czynienia z gatunkiem tak zwanego „celowniczka”. Kierowane postacie poruszają się jak po szynach do kolejnych lokacji. Gracz ma minimalny wpływ na drogę jaką podąży i jego głównym zadaniem jest zabicie napotkanych przeciwników. Za grę, odpowiedzialny jest japoński deweloper Cavia Inc., a wydawcą jest, jak zawsze w przypadku tej serii, Capcom.
Wirus „T” rozprzestrzenił się w Racoon City zmieniając jego mieszkańców w żądne krwi prymitywne istoty. Ponownie za tragedię odpowiedzialna jest korporacja Umbrella (ang. Parasol). Jednak to nie ona jest osią akcji tej części, tylko wewnętrzne demony skrywane w ciemnej stronie (ang. darkside) dusz głównych bohaterów. Wiele wątków, postaci i wydarzeń przedstawionych w RE:DC jest powiązanych z wcześniejszymi odsłonami, co sprawia że gra jest szczególnie atrakcyjna dla wiernych fanów.
By poznać rozbudowaną fabułę gracz wciela się w Claire Redfield lub Leona S. Kennedy'ego. Obydwoje są doskonale znanymi bohaterami poprzednich odsłon serii RE. Gdy gramy w trybie single player, nad losami towarzyszącego kompana kontrolę przejmuje Sztuczna Inteligencja. Natomiast multiplayer polega na kooperacji dwóch graczy na tej samej konsoli. Gra nie posiada opcji zabawy online lub LAN.
Willlota wykorzystujemy do celowania, strzelania oraz okrążania wrogów. Służy on też do unikania lecących w naszym kierunku pocisków i blokowania ciosów. W tej części dodano także dynamiczne użycie apteczek oraz zmianę konfiguracji broni w dowolnym momencie rozgrywki. Poziom trudności jest zmienny, dopasowujący się do wymagań graczy początkujących oraz zaawansowanych. Jak zawsze zamieszczono też wiele ukrytych przedmiotów oraz filmików i galerii do odblokowania.
Poziom graficzny prezentuje się podobnie do Umbrella Chronicles. Animacja przeciwników jest naturalna i płynna, a sceneria wielkiego miasta odpowiednio mroczna.