Fabularnie Rayman: Origins osadzone zostało przed pierwszą odsłoną cyklu.
W grze przenosimy się do Rozdroża Marzeń, baśniowej krainy wykreowanej przez
boga Polokusa. Jest ona zamieszkana przez rzeszę różnorakich postaci, zarówno
tych dobrych, jak i złych. Tych ostatnich reprezentują Mroklumy, czyli stworki
powstałe w wyniku infekcji sennymi koszmarami. Rayman oraz jego wierni
przyjaciele, w tym Globox, jednoczą siły, by pokonać mroczne istoty i uratować świat.
Główną cechą Rayman Origins jest fakt, że akcja umiejscowiona została w
środowisku 2D. Warunkuje to nie tylko mechanikę rozgrywki (poruszamy się
przede wszystkim w czterech głównych kierunkach), ale również styl oprawy
graficznej. Ta ostatnia charakteryzuje się bajecznie kolorowymi tłami
(12 zróżnicowanych krain, w tym podwodna), a także bardzo dokładną animacją
dwuwymiarowych bohaterów, wśród których pierwsze skrzypce gra oczywiście
Rayman oraz jego przyjaciele. Wykorzystana w grze technologia zapewnia
stałe 60 klatek na sekundę w rozdzielczości 1080p.
Jedną z nowości zaserwowanych w Rayman Origins jest czteroosobowy tryb
współpracy, opracowany na wzór tego z New Super Mario Bros. Gracze mogą w nim
ukończyć całą kampanię, wcielając się w Raymana, Globoxa i dwie istoty z
rasy Teensie. Wszystkie poziomy Rayman: Origins zaprojektowane zostały
zarówno z myślą o samotnej rozgrywce, jak i kooperacji, dlatego też radość płynąca
z ich pokonywania w obu przypadkach jest równie wielka. Dodatkowo, w trybie
współpracy pod koniec każdego poziomu graczy czeka podsumowanie dokonań,
wprowadzające do rozgrywki element rywalizacji.
|