Rayman Legends to kolorowa, pełna przygód, dwuwymiarowa plaformówka na
konsolę Playstation4 na pewno zadowoli zarówno tych, którzy pamiętają gry
platformowe w starym stylu, jak i przedstawicieli młodszego pokolenia zapalonych graczy.
W najnowszej propozycji Ubisoftu wcielimy się w rolę głównego bohatera,
sympatycznego Raymana, którego zadaniem będzie zbawienie świata. Żeby jednak
tego dokonać, będzie musiał przebyć kolejne, obfitujące w niespodzianki, poziomy
przewidziane przez programistów. Zostały one pomyślane w taki sposób, że swoim
wyglądem przywodzą na myśl różne epoki historyczne i różne kraje, np.
starożytną Grecję, czy średniowieczną Europę.
Rayman z trudnym do realizacji zadaniem nie będzie pozostawiony sam sobie,
bowiem z pomocą jak zwykle przyjdą mu wierni przyjaciele, w tym dobrze znany
Globox – niewielki, szmaragdowozielony stworek, wyglądem najbardziej przypominający
żabę. W toku gry pojawi się również jego żona – Uglette – dorównująca „urodą”
mężowi oraz wiele innych postaci obecnych już w poprzednich częściach cyklu.
Programiści przewidzieli zarówno tryb rozgrywki dla pojedynczego zawodnika, jak i
multiplayer w dobrze znanym, starym stylu split screen. Możliwy jest tryb kooperacji
dla czterech zawodników, a programiści umożliwili graczom opuszczanie rozgrywki
i powracanie do niej w dowolnym momencie. Rayman Legends nie przynosi rewolucyjnych
zmian graficznych i w znacznym stopniu przypomina poprzednią
część cyklu, czyli Rayman Origins.
Programiści Ubisoftu wyszli z założenia, że fajerwerki graficzne nie są tym, czego
najbardziej oczekują wielbiciele serii przygód Raymana i w dwumywiarowych
platformówkach to nie one są najistotniejsze. Zaoferowali za to wiele godzin dobrej zabawy
w stylu znanym poprzednich odsłon i wysoki poziom grywalności.
Dzięki temu Rayman Legends nieprędko znudzi się nawet najbardziej w
graczom, którzy będą musieli wykorzystać wszystkie swoje zręcznościowe umiejętności,
by zakończyć misje Raymana sukcesem.
|