Pragnę zaproponować krzewy róż odmian rzadko szczepionych w Polsce, a popularnych w krajach Europy Zachodniej. Popularność ta związana jest, w mojej ocenie, z dwoma trendami. Pierwszy to nowe licencjonowane odmiany, głównie od Kordes’a, Mailland’a, Tantau’a i nie tylko. Drugi natomiast określiłbym jako powrót do starych odmian, które królowały w ogrodach Anglii, Francji, Niemiec przed 100 lub więcej lat. Krzewy pochodzą z dużej szkółki w Niemczech, do której miałem szczęście trafić ponad 20 lat temu. Wybór spośród ponad 450 szczepionych przez nas sortów obarczony jest moją subiektywną oceną, na którą główny wpływ miały: walory dekoracyjne, zdrowotność, odporność na przemarzanie - a czasem ułamek sekundy zamknięty z ostatnim promieniem lipcowego słońca na płatkach np. Sebastiana Kneippa.
Róże są dobrze zabezpieczone do transportu, nie wymagają natychmiastowego posadzenia w ogrodzie. Korzeń jest obłożony wilgotnym torfem. Każda sadzonka posiada oryginalną etykietę z nazwą.
Przez kilkanaście lat nie szczepiliśmy tej odmiany, ponieważ napłynęła do Niemiec fala krzewów, nieszczepionych lecz ukorzenionych ze zdrewniałych pędów, z Holandii. Krzewy te były stosunkowo tanie. Od czterech lat powróciliśmy do szczepienia czterech podstawowych kolorów (czerwony, różowy, żółty i biały) odmiany rugosa. Pragnę Państwu zaproponować ciemno różową jej wersję, wraz z instrukcją, jak z jednego krzewu stworzyć wiele: po przekwitnięciu kwiatów przycina się zdrewniały pęd na długość ok. 5 cm i po namoczeniu w ukorzeniaczu wsadza się do ziemi. W przyjęciu takiego krzewu pomaga przykrycie sadzonki litrowym słoikiem. Odmiana ta ceniona jest za jej walory kulinarne. Jej owoce są źródłem największej ilości witaminy C spośród uprawianych w Polsce roślin przez co, jest materiałem do produkcji win, herbat, nalewek. Wysokość około 1 m. Posiada przyjemny zapach.
Zapraszam na mojego bloga http://dusza-ogrodu.blogspot.com