Multiplay
Po tradycyjnym kajalu, innym obiektem, na który się zafiksowałam, są kredki do oczu, zwłaszcza te w tonacji zieleni, we wszystkich jej odcieniach.
Prawdopodobnie, gdyby można było, pomalowałabym chyba nawet gałkę oczną!
Zanim zamówiłam ten artykuł u mojego włoskiego partnera, spróbowałam się nieco zorientować na forach internetowych, i okazało się, że mnóstwo dziewczyn poleca mi gorąco kredki Multiplay z firmy PUPA.
Ten rodzaj kredek, jak wskazuje nazwa, jest przeznaczony do potrójnego użycia, jako liner, kajal i cień, dzięki gąbkom, w które są wyposażone.
Ich główna wada, a jednocześnie zaleta to ich miękkość.
Doskonale się rysują, ale prawie po każdym użyciu powinno się je temperować.
Sama kredka jest O.K. Tylko jeszcze raz muszę pomyśleć o tym, że się skończą...
I tak uważam, że to najlepsza kredka do oczu, jaką można w tej chwili kupić i osobiście już jestem jej entuzjastką.
Do tego wszystkiego jest wodoodporna, co jest topem w tym sezonie.
A dla tych, które jeszcze nie są zdecydowane, mam zalecenie: Spróbować, by uwierzyć!
Dzwońcie! Odpowiem na wszystkie wasze pytania 668 [zasłonięte] 524
NUMER 25
