Specyfikacja wydania:
ISBN:[zasłonięte]978-8308-965-5 Wydanie I Kraków 2009 Format B5 Objętość 244 strony Oprawa twarda, szyta
Opis:
Wstęp
Każdy instruktor, który, chcąc zrozumieć i docenić swoiste cechy i wielorakie funkcje harcerskiego przyrzeczenia, powinien najpierw sięgnąć do jego historii. Nie tylko po to, by uczynić zadość starej rzymskiej maksymie, iż „historia jest nauczycielką życia”, lecz także i w tym celu, żeby pogłębić swoją świadomość historyczną z korzyścią dla pełnienia harcerskiej służby. Wzbudzony w latach 1980–1981 spór instruktorski wokół harcerskiego przyrzeczenia, choć skoncentrowany głównie na jego aspekcie ideowym, z całą wyrazistością ujawnił szereg luk w wiedzy historycznej wśród harcerskich wychowawców. Różne złożyły się na to przyczyny: – subiektywne, jak np. niechęć do wnikania w przeszłość lub świadome pomijanie niektórych faktów historycznych w celu wyeksponowania własnej interpretacji danego zagadnienia; – obiektywne – w postaci braku dostępu do źródeł i opracowań historycznych czy przekazywanie przez niektórych autorów, zapewne częściowo na skutek cenzury politycznej, błędnych lub celowo zafałszowanych informacji. Mam nadzieję, że niniejsze rozważania historyczne pomogą w wyeliminowaniu powyższych barier. Ucichły już spory o harcerski rodowód. Nie wzbudza dziś emocji problem, kiedy zaczęła się historia ruchu harcerskiego. W tej sprawie różnice w poglądach pokoleń instruktorów uległy na szczęście zatarciu. Postanowiłem przy pomocy metody historyczno-rozwojowej przyjrzeć się jednemu z najbardziej znaczących w ruchu skautowym i harcerskim zjawisk wychowawczych, by stworzyć pomost do zrozumienia toczących się wokół niego sporów i kontrowersji. Historia jest tylko próbą wyjaśnienia przy pomocy słów i symboli zdarzeń, o których przypuszczamy, że miały w rzeczywistości miejsce. Wytworzenie właściwej relacji między zapisanymi symbolami a rzeczywistymi faktami jest zawsze sprawą konwencji. Już sam język, ze wszystkimi swoimi ograniczeniami stanowi barierę w opisaniu zdarzeń takimi, jakimi były w rzeczywistości[1]. Moje intencje w pisaniu tej książki były znacznie skromniejsze. Kiedy pisałem ją kilkadziesiąt lat temu, w okresie restrykcyjnej cenzury i totalitarnych ograniczeń, zdawałem sobie sprawę z tego, że może zachęcić instruktorów harcerskich do namysłu, uruchomić refleksję i zadumę nad przyrzeczeniem harcerskim w trosce o tradycję i tożsamość narodową oraz o skuteczność wychowawczą słowa. Uważałem, że jeśli na jego treść zostanie zwrócona większa uwaga wśród osób składających przyrzeczenie harcerskie, jak i je odbierających, czy będących świadkami tego wydarzenia i w związku z nim ponoszących szczególną odpowiedzialność, to książka spełni swoją rolę. To właśnie na tle tezy, iż powinniśmy próbować wziąć na swoje barki ciężar spuścizny historycznej, zawarty pod wywoławczym hasłem „harcerstwo”[2], zrodziła się konieczność uzyskania odpowiedzi na kilka pytań: 1. Skąd została zaczerpnięta pierwsza formuła przyrzeczenia harcerskiego? 2. Ile było redakcji pierwowzoru harcerskiego przyrzeczenia? Kiedy, przez kogo i z jakimi oczekiwaniami zostały zatwierdzone i wdrożone w życie? 3. Czego dotyczyły kolejne transformacje przyrzeczeń i jakie złożyły się na to przyczyny? 4. Dlaczego w dziejach harcerstwa nie mogła obowiązywać jedna formuła przyrzeczenia harcerskiego? W swoich dociekaniach opieram się na periodyzacji historii harcerstwa Olgierda Fietkiewicza i Mariana Miszczuka, którzy wyodrębnili w dziejach naszego ruchu cztery zasadnicze okresy: 1. I okres, obejmujący lata 1909–1918, od powstania skautingu w po-dzielonej zaborami Polsce po odzyskanie przez kraj niepodległości; 2. II okres, obejmujący lata 1918–1939, od powstania II Rzeczypospolitej po okres przygotowań obronnych we wrześniu 1939 roku; 3. III okres, obejmujący lata 1939–1945, czas II wojny światowej; 4. IV okres, obejmujący lata po II wojnie światowej od 1945 roku do 1989[3] uzupełniając je o okres III RP, a więc obejmujący lata 1990–2005. Geneza harcerskiego przyrzeczenia nie była przedmiotem odrębnych badań czy publikacji, toteż w niniejszych rozważaniach, obok faktów dokumentujących to zagadnienie, sprostowań błędnych lub niedokładnych informacji, znajdują się także moje wątpliwości i hipotezy dotyczące niewyjaśnionych jeszcze i niejasnych zdarzeń z nadzieją, że być może pobudzą historyków lub fascynujących się historią harcerstwa instruktorów do dalszych poszukiwań danych i ich weryfikacji. Dla mnie – jako pedagoga – ważne było w dociekaniu genezy, ewolucji i istoty różnych wersji przyrzeczeń harcerskich dostrzeżenie niezwykle ważnego środka wychowawczego, który powinien odgrywać najistotniejszą rolę w procesie harcerskiej inicjacji oraz w przekazie i utrwalaniu pożądanego społecznie systemu wartości. Chciałbym w tym miejscu podziękować za pomoc w zbieraniu materiałów archiwalnych do tej pracy współpracującym ze mną przed laty instruktorom: bratu – Wojciechowi Śliwerskiemu, moim harcerskim Mistrzom – Hannie i Jerzemu Miecznikowskim, O. Fietkiewiczowi oraz przyjaciołom – Krzysztofowi Bluszowi i Alek- sandrze Trafalskiej. Im jestem winien wielką wdzięczność, gdyż przekazane mi przez nich teksty źródłowe oraz opinie o maszynopisie pomogły w merytorycznym wzbogaceniu niniejszej książki. Praca ta, mimo upływu czasu, nie straciła na swojej aktualności. Życie dopisuje jej kolejne części, gdyż usunięte w okresie PRL fragmenty i nazwiska niektórych z cytowanych w tej pracy instruktorów zostały przeze mnie przywrócone. A ci, którzy wówczas pisali usłużne dla władzy totalitarnej opinie, będą mieli okazję przekonać się, jak dalece i bezsensownie zaprzeczali ponadczasowym wartościom. Harcerstwo bowiem, mimo swojego strukturalnego rozdziału na różne jego organizacje, przetrwało najtrudniejsze czasy, a teraz, w wolnym państwie, może już skupić się na pracy ze sprawdzonymi przez mijające stulecie ideami i zasadami wychowawczymi. Ponowne wydanie moich badań nad dziejami przyrzeczeń harcerskich zbiega się z kulminacją dwuletnich obchodów stulecia skautingu, rocznicą rozpoczęcia pierwszego obozu skautowego, jaka przypada na dzień 1 sierpnia 2007 r. i jest z mojej strony symboliczną formą odnowienia tego najważniejszego aktu woli, jaki łączy mnie z ruchem, mimo iż nie jestem już w nim czynnym instruktorem harcerskim.[4]
|