Przeskoczyłem siebie

Edward Czernik

wyd. Lubuskiego Towarzystwa Kultury

stan: bardzo dobry

Zacząłem od wysokości 2,00 m, każdą następną pokonywałem w pierwszej próbie. Czułem się wyśmienicie mimo wczorajszego podejrzenia o anginę. Cały czas padał deszcz, 2,16 m pokonało tylko dwóch skoczków. Teraz wypadało skakać na 2,19 m.

- Stig, czy zgadzasz się, żeby poprzeczkę podniesiono na 2,20 m? - spytałem Petterssonna.

- O'K, Edi.

Pierwsza próba - obaj strąciliśmy poprzeczkę, druga próba - również nieudana, trzecia - Pettersson wyraźnie zahaczył kolanem, ja - wziąłem luźny rozbieg, odbiłem się... Stadion szalał, koledzy zerwali się z miejsc.

- Przeskoczyłem! 2,20? Jezu! przeskoczyłem.

Zapraszam  na moje pozostałe aukcje!!!