Leszek Mazan o książce:

...te niespełna pięć miesięcy
od listopada 1914 do marca 1915
wystarczyło, by Brama Węgier przeszła nie tylko
do podręczników historii wojskowości,
ale i do„pieśni i legendy”. W całej Europie,
ale głównie w Polsce i na Węgrzech.

Dzięki tej książce można sobie i innym tę pamięć
odkurzyć pogłębić i utrwalić,
spacerując ulicami obleganego kiedyś miasta,
wśród fortów starej twierdzy nad Sanem
po zawsze zwariowanie pięknym Przemyślu.

Książka jest wędrówką w głąb historii miasta i jednej z najzacniejszych fortyfikacji Europy.
W pierwszej części autor odkrywa przed nami tajemnice oblężonej twierdzy i prowadzi zaułkami galicyjskiego Przemyśla.
W drugiej części przytacza i obrazuje nie opisane dotąd ciekawostki oraz anegdoty dotyczące przemyskiej twierdzy.