1. Dream Within A Dream
2. The Murder Of Love
3. Jewel
4. Duel
5. Frozen Faces
6. P-Machinery
7. Sorry For Laughing
8. Dr. Mabuse
9. The Chase
10. Strength to Dream
"Grupa Propaganda powstała na początku lat 80 w Düsseldorfie. Stworzyli ją: Ralf Dörper, Andreas Thein, Susanne Freytag oraz Claudia Brücken. Dość szybko zdobyli przychylność branży muzycznej i to nie byle kogo, bo samego Trevora Horna i jego wytwórni ZTT. W 1984 roku ukazał się pierwszy singiel – „Dr Mabuse”. Obiecujący, bo pomimo niemieckiego pochodzenia i intensywnego użycia syntezatorów zespół nie imitował Kraftwerk czy D.A.F. Poza tym była to dość ambitna rzecz jak na normy list przebojów, w dodatku ozdobiona bardzo nietuzinkowym głosem Claudii... Pewien sukces przyszedł – utwór doszedł do trzeciej dziesiątki na brytyjskiej liście – ale na kolejne owoce wspólnej pracy trzeba było czekać ponad rok (w tym czasie Theina zastąpił Michael Mertens). Bardziej przebojowa piosenka „Duel” i wydany wkrótce album „A Secret Wish” (później był jeszcze jeden singiel, „P-Machinery”) cieszyły się sporą popularnością w Europie – niestety, zespół rozleciał się niedługo potem, po ukazaniu się albumu z remiksami „Wishful Thinking”, w dużej mierze z powodu konfliktu z wytwórnią. Po kilku latach odrodził się, ale w innym składzie i to już zupełnie inna historia.
Dziś „A Secret Wish” pamiętana jest głównie przez fanów lat 80, w mediach raczej nie przypominają tego dzieła. Szkoda, bo to prawdziwy klejnot. Właściwie trudno zaszufladkować tę płytę. Słychać dużo klawiszy, nawet bardzo dużo, ale czy można nazwać ją noworomantyczną? Brzmienie jest bardzo oryginalne, produkcja potężna (Trevor Horn i Stephen Lipson – jakiej jeszcze potrzeba rekomendacji?). A same utwory? Różnorodne. Najbardziej konwencjonalnym jest „Duel” z chwytliwymi, niby chińskimi partiami klawiszy i pięknym solem fortepianu. Jego przeciwwagę stanowi „Jewel” (pierwotnie oba wyszły na jednym singlu), który jest właściwie tym samym utworem, ale w zupełnie innej wersji – głos Claudii przygniatają zdeformowane dźwięki perkusji i gitary, a na koniec eksplodują z całą mocą syntezatory. Po prostu cudo. Jedna z kompozycji – „Sorry For Laughing” – pochodzi z repertuaru nowofalowego zespołu Josef K. Piękne partie instrumentalne słychać w otwierającym płytę, recytowanym „Dream Within A Dream” i w kończącym ją, prawie orkiestrowym „Strength To Dream”. Ale właściwie każdy utwór zasługiwałby na omówienie, tyle że trudno ująć w słowa taką muzykę. Tego trzeba posłuchać.
Nad całą płytą unosi się jakaś niezwykła, słodko-gorzka, czasem melancholijna aura – być może dziedzictwo odchodzącego w zapomnienie Nowego Romantyzmu. Słychać ją też w cudownie zimnym momentami głosie Claudii Brücken i śpiewanych przez nią z pasją tekstach. Kiedy cedzi słowa „es gibt keine Warmherzigkeit” (z nieco eksperymentalnego utworu „Frozen Faces”), można dostać dreszczy na plecach. Potrafi pięknie, z melancholią zaśpiewać refren, by na jego koniec prawie krzyknąć: „Błagaj o miłosierdzie!” („The Murder Of Love”)."