poprawiać i normalizować wiele funkcji organizmu przy czym nie powodować żadnych działań niepożądanych
Ponad 50 lekarzy i innych specjalistów zajmujących się zdrowiem opracowało teorię, iż sok z noni jest właśnie takim adaptogenem. Zostało to, także potwierdzone w badaniach klinicznych prowadzonych przez dr Ralpha Heinicke. Zatem owoc noni zawiera w sobie takie substancje, które w naszym organizmie pomagają „chorym” komórkom odzyskać zdrowie. Każde zachwianie w naszym organizmie w produkcji przeróżnych substancji osłabia nasze komórki, co przyczynia się do ich choroby, a adaptogen pomaga znormalizować i uregulować te procesy, w których uwalniane są substancje przez nasz organizm.
Działanie adaptogenu można dobrze przedstawić przy niedoczynności tarczycy. Niewystarczająca ilość produkowanego hormonu tarczycy prowadzi do stanu, w którym chory odczuwa zmęczenie, szybko nabiera masy, jest ociężały, ma zaparcia i kruche paznokcie. Adaptogen z owocu noni pomaga zwiększyć produkcję hormonu tarczycy, dzięki czemu organizm powraca do stanu równowagi, a objawy ustępują. Podobnie działa adaptogen z noni, regulując działanie tarczycy przy nadczynności tarczycy. Organizm wypuszcza zbyt dużo hormonu tarczycy, co powoduje u osoby chorej nerwowość, potliwość, utratę masy ciała oraz nadmierną energię. Dzięki adaptogenu zawartemu w noni organizm przestaje produkować nieprawidłową, zbyt wysoką ilość hormonu tarczycy, a organizm przechodzi do stanu tzw. eutyreozy- prawidłowego funkcjonowania tarczycy.
Należy pamiętać, że adaptogen z owocu noni jest suplementem żywieniowym, a nie lekiem. Mimo to sok z noni może pomóc lekarstwu być bardziej skutecznym przy równoczesnym zmniejszeniu dawek. Dzięki temu możemy zminimalizować niepożądane działanie niektórych leków.
Jaka substancja z noni działa w naszym organizmie jak adaptogen?
Substancją tą jest prokseronina, która została odkryta przez dr Heinicke w owocu noni. Stworzył on wraz innym lekarzem teorię, która zakłada, iż podczas trawienia noni do krwioobiegu uwalniana jest prokseronina. Wędruje ona wraz z krwią do cytoplazmy i gromadzi się w aparatach Golgiego. W nich łączy się z różnymi biochemicznymi substancjami, do których zaliczają się enzymy, serotonina, witaminy, antyoksydanty, składniki mineralne, hormony, witaminy oraz inne. Stopień połączenia się prokseronina z innymi składnikami jest uzależniony od tego, z jakiej przyczyny i w jakim zakresie równowaga (homeostaza) naszego organizmu jest zachwiana.
Aparat Golgiego spełnia ważną funkcję w łączeniu w prawidłowej proporcji prokseroniny z różnymi biochemicznymi jednostkami. Następnie poprzez krew Aparaty Golgiego wysyłają do chorych komórek „paczkę ratunkową”. W chorej komórce dostarczona „paczka” zostaje rozpakowana, a zawarte w niej składniki są uwalniane. Następnie prokseronina, pod wpływem enzymu (prokseroninazy) jest przekształcana do kseroniny. Wówczas kseronina łączy się z prawidłową mieszanką biochemiczną w celu stworzenia określonego adaptogenu dla tej szczególnej, “chorej” komórki. W teorii “Heinicke-Solomona”, czynnikiem decydującym jest prokseronina. Jeżeli nie będziemy mieli wystarczającej ilości prokseroniny, wysłanie „paczki” do chorej komórki będzie niemożliwe, co w dalszej konsekwencji nie pozwoli na stworzenia regenerującej komórkę substancji zwanej kseroniną.
Na szczęście dzięki przyjmowaniu soku noni, który zawiera największe naturalne stężenie prokseroniny, możemy samodzielnie regulować stężenie prokseroniny w naszym organizmie!
Ponadto, poza przywracaniem “chorych” komórek do stanu homeostazy, kseroniną poprawia także funkcje zdrowych komórek. Komórki te również potrzebują różnych ilości kseroniny i innych składników biochemicznych, w zależności od ich funkcji. Kiedy organizm ma odpowiednie ilości prokseroniny w celu dostarczenia i uzupełnienia kseroniny, to jest w stanie utrzymać energię na wysokim poziomie i zapobiec potencjalnej chorobie. Ten mechanizm nazywa się profilaktyką.