PROJECT ZERO II: Crimson Butterfly - [PS2]
OKŁADKA I INSTRUKCJA PO HISZPAŃSKU, JĘZYK W GRZE ANGIELSKI I KILKA INNYCH DO WYBORU.
przygodowe, survival horror
Tuż przed premierą „Project Zero” tytuł ten wzbudzał wiele kontrowersji i uśmiechów politowania. No bo jak ustosunkować się do informacji, że główna postać walczyć ma z hordami duchów przy pomocy... aparatu fotograficznego!? Gra jednak zachwyciła niezwykle mrocznym, wzbudzającym grozę klimatem i sam pomysł z aparatem, skądinąd oryginalny, okazał się strzałem w dziesiątkę. Dwa lata po sukcesie części pierwszej, programiści z Tecmo uraczyli graczy sequelem, równie mrocznym jak jego poprzednik.
Całkiem nowa fabuła „Project Zero 2: Crimson Butterfly” pozwala poznać losy dwóch sióstr bliźniaczek – Mio i Mayu Amakura. Pewnego razu Mayu zauważyła na niebie pięknego, purpurowego motyla. Zauroczona jego widokiem, mimo przestrogi siostry pobiegła za nim do lasu, a Mio niechętnie podążyła za nią. Zgodnie z przewidywaniami dziewczyny zabłądziły, a szukając drogi powrotnej trafiły do opuszczonej wioski. Szybko okazało się, że miejsce to jest nawiedzone, a istoty niematerialne, zamieszkujące je są wrogo nastawione. W walce o przeżycie pomocny okazał się znaleziony stary aparat fotograficzny, obdarzony specjalną mocą, dzięki której można dezaktywować każdego ducha, któremu uda się zrobić zdjęcie. Czy to jednak wystarczy?
Aparat fotograficzny, mimo archaicznego wyglądu, jest potężnym, niezawodnym w walce z duchami orężem. Jak każda broń, także i on potrzebuje amunicji, którą są poukrywane tu i ówdzie klisze filmowe. W trakcie przygody można go „dopakować”, zakładając lepszy obiektyw, soczewki i inne gadżety. Sama walka polega na uchwyceniu w okienku odpowiedniego ducha (włącza się tryb FPP) i zwolnieniu w odpowiednim momencie migawki. Poza rolą obronną aparat służy do utrwalania na kliszy odnajdowanych dokumentów, otwierania zamkniętych spirytystyczną mocą drzwi i uwalniania „ukrytych” duchów.
Gra podzielona jest na dziesięć rozdziałów, w trakcie których siostry krążą po wiosce, odkrywając stopniowo jej mroczną tajemnicę (pomocne okazują się znajdowane zdjęcia, pamiętniki i notatki). Postacią, którą się steruje, jest Mio, jednakże jej siostra spełnia nieocenioną rolę, udzielając trafnych rad lub wskazując miejsca, które warto zwiedzić. Ukończenie „Project Zero 2: Crimson Butterfly” na najłatwiejszym poziomie zabiera ok. 16 godzin, jednak warto tytuł przejść również na wyższych poziomach (hard, nightmare), gdyż tylko wtedy gracze mają dostęp do bonusów: nowych wdzianek bohaterek, większej bazy przedmiotów, dodatkowych rodzajów duchów i alternatywnego zakończenia gry.
Tak jak w większości survival horrorów, pole gry ukazane jest z perspektywy trzeciej osoby. Grafika jest nieco przyciemniona, mroczna i przygnębiająca, tworząca atmosferę niepewności i strachu. Na tym tle bardzo efektownie wyglądają efekty świetlne, np. blask niesionej latarki. Udźwiękowienie „Project Zero 2: Crimson Butterfly” dostosowuje się do oprawy graficznej, serwując niepokojące tony: zawodzenia, szepty, trzaski, skrzypienie itd.
Gra, w zależności od części świata, została wydana pod różnymi tytułami: w Japonii jako „Rei: Beni Chou”, w USA jako „Fatal Frame 2: Crimson Butterfly”.
Tryb gry: single player Nośnik: 1 DVD Wykorzystuje: karta pamięci Ocena gry 8.3 / 10 na podstawie 121 ocen czytelników. Cena gry w dniu premiery: 249,90 PLN