Cena kup teraz: 10 500 zł
Użytkownik
jasiek86
numer aukcji: 4740373634
Miejscowość józefów
Wyświetleń: 10330
Dodatkowe informacje:
Rok produkcji: 2002 Przebieg (km): 226600 Pojemność silnika (cm3): 1598 Moc silnika (KM): 101 Skrzynia biegów: Manualna Rodzaj paliwa: Benzyna + LPG Typ: Kombi Liczba drzwi: 4/5 Kolor: Zielony Stan: Używany Uszkodzony: Nie Wyposażenie: Autoalarm, Wspomaganie kierownicy, Centralny zamek, Klimatyzacja, Poduszka powietrzna, Elektryczne szyby, Radio+CD, Immobilizer Informacje dodatkowe: Zarejestrowany w Polsce
Serwus prawilni. Sprawa jest. Mogę Wam ożenić konkretną Astrę od Polaka. Nie od emeryta, profesora, kobiety czy Szwajcara. Nikt jej nie chował pod kocem ani w garażu. Jeździła po polskich drogach, woziła uczciwych ludzi. I tych spod Grójca też.
Przyczepić się nie ma do czego. Zrobili ją 12 lat temu, więc można powiedzieć salonowa. Jeśli Wam się wydaje, że z tego rocznika znajdziecie lepszą, nalegam, wytrzeźwiejcie. Jak chcecie nową to domalujcie jedno zero na koncie i voila. Kolor zielona butelka. Do codziennych zakupów podpasuje klawo. Motor mocny, będzie tego ze 101 koni w stajni. Pojemność 1.6 litra. Na litrach się znacie. Wiecie, że to dobra pojemność jest. Nie takie się opróżniało w tej furze.
Pewnie Was korci co by się dowiedzieć, jakie wygibasy w niej odchodziły. Zaliczono tu groźby karalne, molestowanie i wykroczenia w ruchu drogowym wszelkiego typu. Na zdjęciach widać, panny kleją się do Astry i nie chcą zejść. Lubię Was i będę szczery. Jak nie macie szczęścia w miłości to z tą bryką będzie jej aż za dużo. Pod gimnazjum mieszkam więc sprzedaję. Co rano odsuwam młodzież sprzed maski, osiedle zazdrości, ale co. Taka sytuacja.
Ogólnie to wersja z tych bogatszych. Hybryda w gazie z butlą do sierpnia 2015. Na biednego nie trafiło więc daję Wam ubezpieczenie do kwietnia i przegląd do października 2015. Wiadomo, auto dla konesera, a nie frajera. Było w Berlinie i dwa razy w Bułgarii. Dobrze jeździ nad morze, łapie moc we Władku, Karwii i na Helu. Klima działa, radio działa, a nawet szyba się opuści jak ma dobry dzień. W sumie nakręciło się 226600 kilometrów, plus to co handlarze na giełdzie kiedyś odkręcili. Ale mówię, jestem Polakiem i auta od Niemca bym nie proponował. Rejestrowane w kraju i niech tak zostanie.
Nim zakupicie pooglądać trzeba w Józefowie pod Warszawą. Zrobimy flaszkę, pojeździmy i się zobaczy. Fura się tak spodobała w rodzinie, że ma współwłaściciela, ojca z dziada pradziada. A, no i jak biznesy robicie to jeszcze dobra wiadomość. To będzie faktura VAT z 23% więc gitara. Cena na ekranie to brutto moi biznesmeni.
I co? Już ją chcecie bracia Polacy?