Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

ppłk Emil Słatyński Listy z Ziemi Ognistej, Łańcut

29-09-2014, 20:20
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 22 zł     
Użytkownik babskiswiat
numer aukcji: 4623736945
Miejscowość Brzeszcze
Wyświetleń: 4   
Koniec: 29-09-2014 20:09:19

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
Kondycja: bez śladów używania
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

ppłk Emil Słatyński 1[zasłonięte]897-19 Emil Słatyński urodził się 19 maja 1897 roku w Kamesznicy w powiecie żywieckim. Jego ojciec Fryderyk piastował urząd nadleśniczego w posiadłościach rodziny Habsburgów. Mama Emila, Karolina z domu Studencka pochodziła z dość zamożnej rodziny mieszczańskiej. Emil, czwarty syn Karoliny i Fryderyka był chłopcem ambitnym i przepojonym patriotyzmem. Ukończył 8 klas gimnazjum matematyczno – przyrodniczego w Szkole Realnej w Żywcu. Od 1912 należał do Związku Strzeleckiego. Gdy wybuchła I Wojna Światowa opuścił szkołę by wstąpić do Legionów Polskich. 6 sierpnia 1914 r. dostał przydział do 3. Baonu 1. Kompanii Kadrowej. Od lutego 1915 walczył w szeregach 2. Pułku Ułanów Polskich. Brał udział w najważniejszych walkach jako dowódca plutonu w 5. szwadronie. W 1919 roku ożenił się z Leonardą z Mikosów jednak ten związek nie przetrwał próby czasu. 1 czerwca 1919 został awansowany do stopnia porucznika i otrzymał jeszcze kilka przydziałów by w 1920 objąć stanowisko dowódcy 3. szwadronu 203 Pułku Ułanów. Jak opisują przełożeni Emil był bojowym i przedsiębiorczym oficerem. Prowadził swój szwadron „chlubnie aż do końca wojny”. Po słynnym „wypadzie na Ciechanów” zadaniem pułku było ściganie wroga i uporczywe walki z 1. Armią Konną Siemiona Budionnego W okresie międzywojennym służył kolejno w 27. Pułku Ułanów ( w tym czasie ożenił się z Jadwigą z d. Świderską, jednak i ten związek nie utrzymał się ) jako dowódca 3. Szwadronu, Brygadzie Kawalerii „Baranowicze” jako 1-szy Oficer Sztabu oraz 3. Pułku Ułanów jako Dowódca Szwadronu Zapasowego. W okrasie od kwietnia 1937 do sierpnia 1938 w dowodził, już w stopniu majora 21. Dywizją Podhalańską by 14 sierpnia 1938 objąć dowództwo Dyonu 10 Pułku Strzelców Konnych. Gdy wybuchła II Wojna Światowa wyruszył z 10 Pułkiem do walki przeciwko niemieckiemu najeźdźcy. Jego postawę najlepiej opisuje gen. bryg. Stanisław Maczek we wniosku o odznaczenie Krzyżem Walecznych: „Dnia 12.IX.39 jako dowódca O.W. na przedpolu Krakowca zorganizował zasadzkę na zbliżające się w stronę Radymna czołgi niem. Dopuścił je na najbliższą odległość i zaskoczył ogniem, niszcząc dwa czołgi i odpędzając pozostałe” „Dnia 15 i 16.IX.39 po ranieniu dowódcy pułku (płk. Janusza Bokszczanina) dowodził 10 P.S.K. w natarciu na wz. Zboisk. Mimo ciężkich strat prowadził dzienne natarcie Az nakazanego przedmiotu, zdobywając sprzęt i biorąc jeńców.” „We wszystkich wypadkach narażał się osobiście, dając przykład osobistej odwagi i temperamentu bojowego.” „Pod tym ognistym wybuchowym jak wulkan temperamentem kryło się szczere żołnierskie serce. Kwiecistym językiem rugał przewinienia, ale w nocy szedł na kwatery by zobaczyć czy wojsko dobrze śpi. Toteż to wojsko trochę się go bało ale i szanowało z pełnym zaufaniem.” Po zakończeniu wojny Emil Słatyński wylądował w porcie Buenos Aires w Argentynie ze strzelbą i dwoma psami labradorami. Udał się na Ziemię Ognistą gdzie wydzierżawił kawałek ziemi i pobudował tartak a swoją osadę nazwał „Slatyna”. „Aż – o ironio losu ludzkiego- ten człowiek tak koleżeński, tak lubiący towarzyską gromadę, Emil o ognistym temperamencie zmarł samotnie na tejże Ziemi Ognistej, właśnie przez to dobre serce, które nagle przestało mu służyć.” „ Zapewne w tym czasie rozpłakało się nad nim niebo a ciałem jego szarpał wiatr tak silny, że obrywa liście. W chwili zgonu był przy nim jego przyjaciel- labrador Trop i wył długo. Był to jedyny niemy świadek tragedii majora, kawalera Krzyża Virtuti Militari, który jak wielu innych prawych żołnierzy Rzeczypospolitej Polskiej, zmuszony był umierać na obcej ziemi. Odznaczenia: „Krzyż Virtuti Militari” V kl. „Krzyż Walecznych” 3-krotnie „Krzyż Niepodległości” „Krzyż Zasługi” Złoty