Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

POSZUKIWANY REWOLWER LE MAT Z 1860 r. NAJTANIEJ

27-05-2014, 15:27
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 229 zł     
Użytkownik Globalarts_
numer aukcji: 4191403393
Miejscowość Zaniemyśl
Wyświetleń: 49   
Koniec: 27-05-2014 15:30:27
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

POSZUKIWANY REWOLWER LE MAT Z 1860 r.

POSZUKIWANY REWOLWER LE MAT Z 1860 r.

WYOBRAŹ SOBIE JAK TA PIĘKNA REPLIKA UDEKORUJE TWOJE WNĘTRZE.

WYOBRAŹ SOBIE PEŁNE PODZIWU I ZAZDROŚCI MINY TWOICH ZNAJOMYCH.


(1070)

Materiał:
stop cynku i aluminium oraz tworzywo sztuczne

Producent: Denix Hiszpania

długość 37 cm
waga: 1,5 kg

To nie jest blaszana zabawka tylko realistyczna replika, której wagę poczujesz w rękach (waga i wymiary wzorowane na oryginale).

Realizmu dodaje możliość przeładowania i oddania suchego strzału. Bęben obrotowy. Komora nabojowa na 9 sztuk amunicji. Odrębny-przesuwny dosyłacz pocisku archetypicznie miał służyć do nabijania cylindrów.

Nasze repliki wykonane są ze specjalnych stopów, co uniemożliwia przystosowanie jej do wystrzeliwania jakiejkolwiek amunicji (nasze repliki są pozbawione jakichkolwiek cech broni w rozumieniu ustawy o broni i amunicji). Nie jest to broń prawdziwa pozbawiona cech użytkowych w rozumieniu ustawy o broni i amunicji, gdzie proces pozbawiania cech użytkowych jest bardzo rygorystycznie regulowany prawem (specjalne zakłady rusznikarskie itp.). Nasze repliki nie stanowią broni lub jej przeróbek i jako repliki mogą być kupowane bez zezwoleń.



Poniżej kilka interesujących danych:


"Konstruktorem tego rewolweru był paryski arystokrata Jean Francois Le Mat z wykształcenia podobno lekarz. Jakiś czas pracował w sztabie gubernatora Luizjany i otrzymał za to stopień pułkownika. W październiku 1856 roku uzyskał amerykański patent nr 15.925 na swój wielostrzałowy rewolwer nazywany często pistoletem kartaczowym lub dziesięciostrzałowcem /patent francuski w tym samym roku, brytyjski w 1859/. Różnił się on od większości używanych wówczas rewolwerów kapiszonowych tym, że miał magazynek 9-strzałowy i dziesiąty pocisk w lufie głównej. Dawało to sporą przewagę nad używanymi jeszcze ciągle pistoletami jedno lub 5-6 strzałowymi. W dodatku istniała możliwość strzelania bez każdorazowego odciągania kurka broni-tzw. double action. Broń ta mogła strzelać także jak dubeltówka- grubym śrutem, co umożliwiała niewielka dźwignia na kurku-wybierała ona po prostu jedną z dwóch luf tej broni. Albo 0,40 do 0,42 cala naboje kapiszonowe, albo też 0,60 do 0,63 cala (kaliber 18) typowego ładunku dubeltówki-11 szt. grubego śrutu. Odrębny-przesuwny dosyłacz pocisku miał służyć do nabijania cylindrów natomiast zespolony do ładowania loftek. W praktyce ten ostatni służył do obu zadań, a ruchomy wycior był umieszczony w dźwigni dosyłacza pocisku.
32 letni w r. 1856 Le Mat był zięciem -wówczas majora armii amerykańskiej, później znanego generała Południa-Beauregard'a i razem planowali wprowadzenie nowej broni na uzbrojenie kawalerii. Pierwsze egzemplarze rewolweru Le Mat'a były wykonywane ręcznie z nadzwyczajną starannością i pięknym wykończeniem rękojeści polerowanym drewnem orzechowym. Części metalowe były z niebieskiej stali, długość całkowita 13,25 cala, długość lufy głównej 6,75, a krótszej 5 cali, z tym, że mogła być ona przedłużona lufą z normalnej strzelby. Do wybuchu wojny secesyjnej wyprodukowano jedynie niewielką ilość prototypów. W 1861 r. Le Mat oferował Konfederacji swój wynalazek i podpisał kontrakt na produkcję 5 tys. szt. Niestety negocjacje z firmą Cook and Bros. z Nowego Orleanu nie odniosły skutku i Le Mat udał się do rodzinnej Francji, aby tam zorganizować produkcję. Miał jednak wielkie problemy z dotarciem do Europy- wybrał się bowiem w podróż z delegatami rządu Konfederacji i wkrótce po rozpoczęciu rejsu okręt wojenny USS "San Jacinto" zatrzymał angielski statek pocztowy "Trent" i aresztował delegatów.Byli nimi James Murray Mason i John Slidell, a cała sprawa, zwana aferą Trenta spowodowała spore perturbacje dyplomatyczne. Mimo oczywistych związków z Południem le Mat nie został internowany. Dotarł do Francji, ale producenta znalazł dopiero w Anglii, była to Birmingham Small Arms Company. Wraz ze swym wspólnikiem- firmą Charles Frederic Girard and Son mogli w końcu rozpocząć wytwarzanie broni dla Konfederacji.
Nową bronią zainteresowała się także marynarka Konfederacji- ich odmiana LeMat'a miał mieć jednak kaliber głównej lufy 0,35 cala i O,50 cala lufy do strzelania loftkami. Niewiele jednak takiej broni powstało zanim marynarka w ogóle wycofała się z umowy. Dla armii wyprodukowano ok. 3 tys. sztuk broni, nieliczne tylko na naboje spłonkowe. Broń nie mogła się szerzej przyjąć z uwagi na znaczny ciężar (ok.1,5 kg) oraz niewłaściwy kaliber- konfederaci używali głównie kalibru 0,44 cala. Zmieniano więc lufy lub rozwiercano je w już dostarczonych egzemplarzach. Była poza tym bardzo droga- 21$ za zwykły egzemplarz przy ówczesnej cenie Colta /kalibru 0,36 lub 0,44/ dla armii na poziomie 10.31$. A więc dwa Colty za jednego LeMat'a. Ale najbardziej popularną bronią boczną był rewolwer Kerr'a produkowany w Londynie. Tej 5-cio strzałowej broni kalibru 0,44 cala przemycono na Południe ponad 7 tys. sztuk. Prosta konstrukcja i niezawodność- to jego główne zalety. Konfederacja produkowała też Colta kaliber 0,44 odmiana Dragoon /zob. "Historia Broni"/ czyli kawaleryjska-bezpośrednia konkurencja dla rewolweru LeMat'a
Ze znanych oficerów rewolwerów tych używał naturalnie generał P.G.T. Beauregard oraz generałowie J.E.B. Stuart i Braxton Bragg, a także niesławnej pamięci komendant więzienia dla jeńców Unii w Andersonville major Henry Wirz.
Po wojnie Le Mat zaprojektował karabin z magazynkiem cylindrycznym, a jego rewolwer przystosowany już w pełni do normalnych naboi ze spłonką był produkowany w Belgii i używany we francuskich karnych koloniach.
Czas tej broni jednak szybko przeminął- dziś jest ona rzadkością kolekcjonerską, za którą płaci się 20 do 40 tys.$ za egzemplarz. Nawet repliki tej broni są kilkakrotnie droższe od replik zwykłych Coltów. Za kilka oryginalnych naboi do tej broni także zapłacono kilka lat temu na aukcji iście bajońskie sumy"1.

1.http://klub.chip.pl/zbigstar/bron.html
/