Olga Boznańska jest jedną z najwybitniejszych i najwyrazistszych indywidualności w dziejach naszego malarstwa. Równocześnie jej biografia sprowadzana bywa do paru anegdot i obrazu z późnych lat paryskich: zdziwaczała stara panna w niemodnej sukni, która karmi myszy biegające po zagraconej pracowni... Opowieść Marii Rostworowskiej, oparta o archiwa Boznańskiej przechowywane w Krakowie i w Paryżu, a także o archiwa rodziny Pusłowskich, obficie cytująca korespondencję artystki, wypowiedzi współczesnych jej krytyków i świadectwa ludzi, którzy ją spotkali, rysuje portret o wiele bardziej wielostronny. Portret kobiety obdarzonej talentem i pasją, która umiała pokierować swoim życiem i zrealizować artystyczne powołanie, choć za niezależność zapłaciła wysoką cenę, a jej franciszkańska miłość do zwierząt istotnie przybierała czasem formy dziwaczne. Ta wybitna artystka – pisze Rostworowska – osiągnęła swoją pozycję w świecie sztuki całkowicie samodzielnie, »bez protekcji« (te dwa słowa były dla niej zawsze bardzo ważne), pomimo wszystkich utrudnień, jakie w tamtych latach mogły (ale nie musiały) napotkać na swojej drodze kształcące się kobiety . Oglądamy wielką damę, skromną i nieśmiałą, a przecież bywającą w elitarnych salonach Paryża, Krakowa i Monachium, wybitną i podziwianą artystkę, której nazwisko znane było koneserom sztuki w całej Europie, która z najwybitniejszymi malarzami swojego czasu przez ponad dwadzieścia lat każdej wiosny wystawiała swoje obrazy również w Stanach Zjednoczonych, w pittsburskim Instytucie Carnegie . W innym zaś miejscu książki autorka pyta retorycznie: Czy można uznać za nieszczęśliwe, nieudane i nudne życie osoby, która od najwcześniejszych lat zrozumiała swoje posłannictwo, która potrafiła podporządkować mu wszystko, nie niszcząc przy tym nikogo, i która czerpała radość i siłę ze swojej twórczości aż do ostatnich miesięcy życia? Maria Rostworowska odtwarza etapy biografii i artystycznej drogi swojej bohaterki od jej krakowskich początków, po których pozostał wczesny ślad w postaci obrazków dziesięcioletniej Olgi. W połowie lat 80. XIX wieku Eugenia i Adam Boznańscy zdecydowali się – rzecz na owe czasy niezwykła – wysłać młodziutką, zaledwie dwudziestoletnią córkę na studia do Monachium. Kulminacją tej drogi stał się Paryż, ujrzany po raz pierwszy i pokochany już w 1878 roku, gdy rodzina Boznańskich wybrała się do ówczesnej stolicy świata obejrzeć wystawę światową. W 1896 roku dwie prace Olgi przyjęte zostały na wystawę w paryskim Salon des Beaux Arts. Stało się to, czego najbardziej pragnęłam w życiu – pisała do ojca. – Wystawiłam swoje prace bez protekcji na Polu Marsowym. Mogę jeszcze kiedyś o wiele lepiej malować niż dziś, większy honor już mnie nigdy spotkać nie może . Dwa lata później francuski kuzyn Olgi, który spełniał rolę jej ambasadora i pośrednika, pomógł jej wynająć w Paryżu mieszkanie. Miasto nad Sekwaną miało odtąd stać się jej głównym miejscem pobytu, choć nadal odwiedzała Kraków. Tutaj przecież stała rodzinna kamieniczka, z którą zresztą wciąż były kłopoty, zwłaszcza od czasu wielkiej powodzi w 1903 roku, kiedy domy przy Wolskiej zalane zostały do wysokości pierwszego piętra…
Spis treści:
OD AUTORKI Rodzice Kraków końca wieku Pierwsi nauczyciele Monachium Własną drogą Pierwsza miłość Marzenie o Paryżu Mistrzowie i nauczyciele Pracownie, obrazy Pierwsze wystawy, pierwsze recenzje Paryż Ojciec i córki Paryskie przyjaźnie Franciszek Mączyński Ostatnie lata życia Adama Boznańskiego Wystawy, wystawy Codzienność, znajomości i przyjaźnie Śmierć ojca Lata trudne, lata najlepsze Bogdan Faleński Wyjątkowa kobieta, wielka artystka N a drugiej półkuli Vuillard Nagroda w Krakowie, uznanie w Paryżu W oczach paryskiej krytyki Polacy w Paryżu Pusłowscy Ostatnie miesiące dawnego świata Wojna Listy od przyjaciół J ak dalej żyć? Tak ją zapamiętali Twórczość powojenna Modele, goście, starzy znajomi Franciszkańska legenda Pożegnanie z Krakowem Śmierć Izy Zmierzch życia STEFANIA KRZYSZTOFOWICZ-KOZAKOWSKA, Szara malarka ciszy PAWEŁ TARANCZEWSKI, Siostra Prousta CZESŁAW RZOŃCA, Zbysław Marek Maciejewski w hołdzie Boznańskiej ŹRÓDŁA I LITERATURA CYTOWANA INDEKS OSÓB SPIS ILUSTRACJI
|