Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Poradnik dla miłośników sportu wędkowego... [1900]

01-02-2015, 9:15
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: zł      Aktualna cena: 25 zł     
Użytkownik eLGie
numer aukcji: 5017877977
Miejscowość Warszawa
Licytowało: 1    Wyświetleń: 16   
Koniec: 01-02-2015 08:37:16

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Waga (z opakowaniem): 1.00 [kg]
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Tytuł: Poradnik dla miłośników sportu wędkowego czyli sztuka łowienia pstrąga, lipienia i łososia na wędkę, seria wydawnicza - „Wędkarz Polski”.
Autor: napisał prof. Józef Rozwadowski.
Wydawca: Wędkarz Polaki (– książka ta jest fotokopią oryginału wydania pierwszego z 1900 roku, znajdującego się w zbiorach prywatnych), Wrocław 1989. 95 stron + IV tablice ilustracyjne we wklejkach, rysunki w tekście, oprawa miękka lakierowana, format 16,5x23,5 cm. Stan dobry - ogólne podniszczenie i zabrudzenia okładki – poza tym stan OK.

Słowo wstępne Autora: Zabierając się do napisania tego poradnika nie byłem w kłopocie, co i jak pisać mam. Trzydziestoletnie z górą doświadczenie w sztuce amatorskiego łowienia na wędkę, dostarczało materyału pod dostatkiem a liczne podręczniki, niestety nie polskie, wskazywały drogę, jak przedmiot podzielić należy, by go dla początkującego wędkarza uczynić przystępnym, przejrzystym, dla biegłego w sztuce, jeżeli nie pouczającym, to bodaj zajmującym.
Trudność jedyna i największa leżała w tem, iż wobec zupełnego braku fachowego, polskiego słownictwa, trza było takowe stworzyć. To bowiem, co znaleźć można w Rybołostwie Leśniowskiego i jego poprzedników, przydać się może niekiedy zawodowemu rybakowi, dla specyalisty, łowiącego na sztuczną muchę lub obrotka, jest albo przestarzałe lub wręcz nieużyteczne. Wędkarstwo bowiem od czasów Leúniowskiego takie porobiło postępy, tyle nowych stworzyło rzeczy i dróg, iż terminologia jego byłaby anachronizmem, mogącym historyczne tylko mieć znaczenie.
Chcąc wybrnąć z tych trudności szukałem głównie w prowincyonalizmach i ludowej gwarze materyału, a gdzie to było niemożliwem, zmuszony byłem uciec się do tłumaczeń z obcych języków - lub do kucia terminów na własną rękę, mimo świadomości, iż to droga śliska, a najczęściej nieprowadząca do celu.
Jeżeli więc usiłowania moje, nie zawsze pomyślnym uwieńczone zostały skutkiem, to proszę łaskawego czytelnika o wyrozumiałość i pobłażanie. Poradnik mój, to pierwsza ledwo próba w dziedzinie polskiego sportu wędkowego i źleby było, gdybym następcom moim nie zostawił otwartego pola do popisu. Niech sądzą, i czynią poprawki tam, gdzie tego zajdzie potrzeba, a ja będę z pewnością jednym z pierwszych, którzy te usiłowania uznają i, jeżeli takowe rzecz polskiego wędkarstwa w czymkolwiek popchną naprzód, ze wszelkich własnych do uznania pretensyj w pokorze - skapituluję.
Czytelnik świadom rzeczy rybackich nie będzie niezawodnie szukał w niniejszej książeczce „nowych odkryć i wynalazków”. Nie tu na nie miejsce wobec faktu, iż wędka prawie tak starą jest jak świat i ludzkość i ryby.
Zadaniem mojem jedynem a bodaj najważniejszem było zestawić zwięźle i zrozumiale te dane, które przeszły przez ogień próbny doświadczenia: i to właśnie za szczególną sobie poczytuję zasługę, iż z chaosu najbardziej awanturniczych rad i wskazówek, pomysłów i konceptów, zebrałem li to, co bądź sam, jako praktyczne na drodze własnoręcznych prób uznałem, bądź też jako takie od ludzi w fachu biegłych i kompetentnych przejąłem. Dla „nowinek” wszelkich z góry źle jestem usposobiony a sceptycyzm ten polecić mogę sumiennie jako probatum wszystkim, którzy się sprawami rybactwa wogóle a sportem wędkowym w szczególności interesują lub interesować będą, jeżeli nie chcą narazić się na bezcelowe marnowanie czasu, niepotrzebne wcale wydatki a może nawet na zniechęcenie się do rozrywki ze wszech miar polecenia godnej, a dla ludzi umysłowo pracujących arcyzbawiennej i niczem innem zastąpić się nie dającej. - Polecam!