W książce Ponowne odkrywanie psychoanalizy autor pokazuje jak psychoanalityk – pozostając wiernym swojemu sposobowi myślenia, przeżywania i rozmawiania z pacjentami – może wypracować własny “styl” pracy, będący wyrazem jego osobowości i doświadczeń. Thomas Ogden ponownie odkrywa psychoanalizę, odwołując się do swoich doświadczeń klinicysty, superwizora, nauczyciela i czytelnika tekstów psychoanalitycznych. W książce autor wnikliwie studiuje dzieła Biona, Loewalda i Searlesa, wnosi oryginalny wkład teoretyczny, prezentuje liczne przykłady z pracy klinicznej, szkoleniowej i superwizyjnej, a także analizuje utwory literackie i filmy. Wszystko to przemawia za tym, że będzie to interesująca lektura nie tylko dla psychoanalityków i psychoterapeutów, ale także innych czytelników zainteresowanych psychoanalizą. Spis treści 1. Ponowne odkrywanie psychoanalizy 2. O „rozmawianiu-jak-we-śnie” 3. O superwizji psychoanalitycznej 4. O nauczaniu psychoanalizy 5. Elementy stylu analitycznego: kliniczne seminaria Biona 6. Cztery zasady funkcjonowania psychicznego według Biona 7. Czytając Loewalda: nowe spojrzenie na Edypa 8. Czytając Harolda Searlesa O Autorze Thomas H. Ogden jest psychoanalitykiem, członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Psychoanalitycznego i dyrektorem Center for the Advanced Study of the Psychoses w San Francisco. W roku 2004 otrzymał, przyznawaną przez International Journal of Psychoanalysis, Nagrodę za Wybitny Esej. Autor wielu książek, które przetłumaczono na 16 języków.
Fragment książki
Rozdział 1 Ponowne odkrywanie psychoanalizy Gdy miałem sześć czy siedem lat, dowiedziałem się, że psychoanaliza jest metodą leczenia problemów psychologicznych – pomocy osobom, które, na przykład, czują się cały czas nieszczęśliwe albo wystraszone. Jednak dopiero w szesnastym roku życia, kiedy przeczytałem Wstęp do psychoanalizy Freuda (1916–[zasłonięte]/2002) odkryłem, że psychoanaliza jest systemem przekonań dotyczących sposobu, w jaki stajemy się tym, kim jesteśmy. Piszę: odkryłem, zapożyczając ten zwrot z pewnego pamiętnego zdania, stanowiącego część wykładów Freuda: „Nie chcę wam tego jednak powiedzieć, lecz obstaję, byście to odgadli sami” (1916–[zasłonięte]/2002, s. 475). Czy może istnieć lepsza zachęta do zapoznania się z psychoanalizą niż zaproszenie do odkrywania, a nie do uczenia się? Od chwili owego początkowego odkrycia spędziłem znaczną część życia, odkrywając psychoanalizę na nowo. W pewnym istotnym wymiarze życie psychoanalityka nie może wyglądać inaczej. W końcu psychoanaliza – zarówno jako system przekonań, jak i jako metoda terapeutyczna – od początku do końca jest procesem myślenia i myślenia na nowo, śnienia i śnienia na nowo, odkrywania – i ponownego odkrywania. Przez każdą kartę tej książki przewija się myśl, iż zadaniem analityka jest zanurzenie się w procesie ponownego odkrywania psychoanalizy we wszystkim, co robi; w każdej sesji analitycznej, w każdej godzinie superwizji, na każdym seminarium psychoanalitycznym, podczas każdorazowej lektury tekstu analitycznego, i tak dalej. Ponowne odkrywanie psychoanalizy wymaga wolności myślenia oraz pokory; jest odnawianiem oraz nowym odkryciem; samodzielnym myśleniem oraz rozpoznawaniem, że: "Nikt więc, kto dzisiaj próbuje przedstawić swe poglądy na temat histerii i jej podstaw psychicznych, nie może uniknąć sytuacji, w której da on wyraz myślom innych […]. Myśli, jakie pojawią się na niniejszych stronicach, w żadnym wypadku nie wysuwają pretensji do oryginalności" (Breuer i Freud, 1[zasłonięte]893-18/2008, s. 163). W niniejszej książce omówię trzy nakładające się i powiązane formy odkrywania psychoanalizy na nowo, będące moim udziałem: 1) tworzenie psychoanalizy na nowo podczas rozmów z każdym z moich pacjentów na każdej sesji analitycznej; 2) ponowne odkrywanie psychoanalizy dzięki doświadczeniom superwizji i nauczania psychoanalizy; oraz 3) „wyśnienie“ własnej psychoanalizy podczas czytania psychoanalitycznych tekstów i dzieł literackich, a także podczas pisania o nich. […] |