|
Adam Bochnak Julian Pagaczewski
Polskie rzemiosło artystyczne wieków średnich
Kraków 1959 320 str. (w tym 186 ilustracji), okładka miękka wys 24 cm stan dobry (otarcia krawędzi okładki, ogólne ślady użytkowania) TREŚĆ PRZEDMOWA............................... 5—8 ROZDZIAŁ I. EPOKA ROMAŃSKA.................... 9—52 ROZDZIAŁ II. EPOKA GOTYCKA..................... 53—245 1. Zlotnictwo wieku XIV....................... 53— 72 2. Zlotnictwo trzech pierwszych ćwierci wieku XV......... 72— 97 3. Zlotnictwo póżnogotyckie..................... 98—245 A. Małopolska............................ 98—148 B. Wielkopolska............................ 149—177 C. Prusy Królewskie.......................... 177—191 4. Inne działy gotyckiego rzemiosła artystycznego......... 191—239 5. Zanikanie gotyku w rzemiośle artystycznym wieku XVI..... 239—245 ROZDZIAŁ III. UWAGI O STOSUNKACH PRODUKCYJNYCH W RZEMIOŚLE ARTYSTYCZNYM WIEKÓW ŚREDNICH................ 246—257 LES ARTS INDUSTRIELS POLONAIS AU MOYEN AGE (RESUME)..... 258—273 INDEKS.................................. 274—313 SPIS ILUSTRACJI.............................. 314—318 PRZEDMOWA Praca niniejsza jest pierwszą próbą przedstawienia dziejów średniowiecznego rzemiosła artystycznego na obszarze Polski. Rzecz jasna, że nie idzie tu o opis ani o zarejestrowanie wszystkich, czy nawet najważniejszych zabytków rzemiosła artystycznego tej epoki znajdujących się w Polsce, ale o wydzielenie i opracowanie przedmiotów wykonanych w naszym kraju. Oczywiście może być mowa tylko o wyborze tych przedmiotów, który by ilustrował stan średniowiecznego rzemiosła artystycznego na naszej ziemi. Nie było możliwe dokonać tego wyboru spośród wszystkich zachowanych zabytków, a to z powodu braku inwentarza całego naszego stanu posiadania w tym zakresie; wybierać trzeba było spomiędzy tych utworów, o których istnieniu autorzy w ten czy inny sposób dowiedzieć się zdołali. Sprawę ratuje fakt, że duży materiał, który został uwzględniony, pochodzi z obszaru całej Polski, a nawet częściowo spoza jej międzywojennych i obecnych granic. Wybór więc, choć poniekąd przypadkowy, nie pominął — można mieć nadzieję — żadnego rewelacyjnego dzieła rzemiosła artystycznego, które by zaprzeczyło wywodom autorów. Po przeprowadzeniu inwentaryzacji, co jednak nierychło nastąpi, obraz naszego rzemiosła artystycznego stanie się oczywiście pełniejszy, przybędzie mu szczegółów, ale w najbardziej zasadniczych liniach chyba się nie zmieni. Uwzględnione zostały przede wszystkim zabytki same, jako główne dla historyka sztuki źródło, nie zlekceważono jednak i źródeł pisanych. W tym zakresie wynik jest dosyć słaby: archiwalia miejskie i cechowe znamy dopiero od w. XIV i na ich podstawie można coś niecoś wywnioskować o narodowości rzemieślników, którzy u nas pracowali, nie udało się natomiast przy ich pomocy ustalić autorstwa zachowanych dzieł. Nasze średniowieczne rzemiosło artystyczne jest tak dobrze jak anonimowe. Specjalnych badań archiwalnych nie przeprowadzono, ograniczając się do archiwaliów ogłoszonych już drukiem. Zaznaczyć należy, że wyszukanie i zbadanie inwentarzy kościelnych, względnie kronik klasztornych, mogłoby się przyczynić do ścisłego ustalenia dat, a nawet i autorstwa niektórych dzieł, ale takie badania mogłyby być dokonane jedynie w czasie ogólnej inwentaryzacji zabytków sztuki. Zarówno czasowy jak i terytorialny zasięg tej pracy wymaga wyjaśnienia. A więc, czasowo objęte zostały zabytki rzemiosła artystycznego od przyjęcia przez Polskę chrześcijaństwa, w praktyce od przełomu w. XI na XII, aż po wygaśnięcie gotyku. Terytorialnie rzecz dotyczy Polski w jej historycznych granicach. Te jednak były zmienne. W każdej zatem epoce uwzględniono materiał zabytkowy z takiego obszaru, jaki Polska w danej chwili zajmowała. Nie opracowano np. zabytków z Prus Królewskich z okresu zanim się one królewskimi stały, bo dzielnica ta leżała wówczas w obrębie państwa krzyżackiego, a więc poza granicami Polski; do Polski włączona została na mocy traktatu toruńskiego z r. 1466 i od tej chwili rzemiosło artystyczne tej ziemi znajduje uwzględnienie w niniejszym opracowaniu. Z tych samych powodów nie uwzględniono Śląska od czasu, gdy politycznie odpadł od Polski, nie pominięto jednak tych zabytków z jego obszaru, które w wyniku badań uznać przyszło za przywiezione z państwowego obszaru Polski, w szczególności z Krakowa. Poza tym o zabytkach śląskich jest mowa niejako w tle. Najszerzej zostało omówione złotnictwo, bo też i najwięcej zabytków z tego zakresu się zachowało, mimo naturalnego zużycia, licznych w ciągu wieków rabunków, konfiskat, dobrowolnych ofiar na potrzeby Ojczyzny, mimo przetapiania «niemodnych» już dzieł na metal, celem uzyskania materiału na nowe, zmienionemu smakowi odpowiadające przedmioty. Inne działy uwzględniono w mniejszej, lub nawet bardzo znacznie mniejszej mierze. Czasowo dało się wyodrębnić w niniejszym opracowaniu dwie epoki; romańską i gotycką, a w obrębie gotyku trzy okresy; wczesny — do końca w. XIV, średni — obejmujący trzy pierwsze ćwierci w. XV, oraz późny — zaczynający się z ostatnią ćwiercią tego stulecia, a trwający w zasadzie do końca pierwszej tercji w. XVI, tj. do wyraźnego przezwyciężenia gotyku przez renesans, przy czym jednak poszczególne oddźwięki tego okresu dadzą się śledzić znacznie dłużej, nawet po połowę w. XVII. W epoce romanizmu i w dwóch pierwszych okresach epoki gotyckiej ówczesnego dość skąpego materiału terytorialnie podzielić się nie udało. W trzecim okresie gotyckim, w którym ilość zabytków ogromnie wzrasta, wprowadzono podział zabytków złotnictwa wedle trzech dzielnic, które pod względem form stosowanych w tej dziedzinie rzemiosła artystycznego wcale się wyraźnie zarysowały. Są to: Małopolska z Krakowem, Wielkopolska z Poznaniem i Prusy Królewskie z Gdańskiem i Toruniem jako głównymi środowiskami. Nie można było wyodrębnić ani Mazowsza, ani Litwy, ani ziem ruskich, częściowo z powodu nikłej ilości zabytków zachowanych na tych obszarach, a więcej jeszcze ze względu na brak odrębnych cech tych dziel. Zabytki z tych stron uwzględniono przy tych prowincjach, których cechy one noszą, a więc przy Małopolsce, Wielkopolsce i Prusach Królewskich. Nie należy jednak wykluczać możliwości, że mamy tu niekiedy przykłady nie importu, ale wpływu silniejszych kulturalnie i artystycznie dzielnic na słabsze. Ta sprawa może dopiero w przyszłości będzie mogła być rozwiązana. Jak już na wstępie zaznaczono, niniejsze opracowanie dotyczy dziel rzemiosła artystycznego wykonanych na miejscu w Polsce, bez względu na to, rękami jakiej narodowości artystów. Kryterium narodowościowe nie mogło być wysunięte, bo niepodobna dojść, które spośród zachowanych utworów wyszły spod ręki Polaków, a których twórcami byli pracujący w Polsce przedstawiciele innych narodowości. Jedyny wyjątek, że na podstawie stylu przedmiotów można się pokusić o określenie narodowości, względnie pochodzenia wykonawców, stanowią zabytki złotnictwa, które przy dekoracji tzw. węgierską emalią wykazują pewne odrębności od analogicznych okazów znajdujących się na Węgrzech. Tę grupę dzieł złotniczych należy związać z warsztatami Węgrów osiadłych w Polsce, o których źródła przekazały nam wiadomości, lub złotników na Węgrzech wykształconych. Z konieczności więc wysunięto kryterium wykonania przedmiotu na obszarze należącym w danym czasie do państwa polskiego i te dzieła opracowano możliwie dokładnie, podając na ogół ich reprodukcje, pomijając natomiast podobizny przedmiotów importowanych. Wydobywając na plan pierwszy wytwórczość miejscową, nie pominięto zupełnie importu, lecz tylko cofnięto go niejako w tło. Szło z jednej strony o możliwie ścisłe rozgraniczenie tego, co u nas powstało, od tego, co zostało z zagranicy przywiezione, i o uwydatnienie produkcji miejscowej przez szczegółowe jej opracowanie, z drugiej zaś strony o niepominięcie tych zabytków obcych, które, znajdując się na naszej ziemi od wieków i mając u nas prawo obywatelstwa, świadczą o naszej kulturze artystycznej i o smaku osób zamawiających, a równocześnie nie pozostały bez wpływu na wytwórczość miejscową. Konkretnym przykładem takiego wpływu jest relikwiarz z daru prymasa Jakuba z Sienna w katedrze gnieźnieńskiej, wyraźnie wzorowany na zachodnioniemieckim relikwiarzu z pierwszej połowy w. XIV, zabranym po zwycięstwie grunwaldzkim z krzyżackiego zamku w Brodnicy i darowanym przez Jagiełłę kolegiacie sandomierskiej. Materiał do niniejszej pracy zbierali autorzy w okresie międzywojennym, w tym też czasie przystąpili do formułowania tekstu. Trwało to mniej więcej do r. 1937, kiedy to współautor, którego nazwisko wymienione jest wedle alfabetycznego porządku na drugim miejscu, ciężko zapadł na zdrowiu, a następnie zmarł dnia 13 listopada 1940. Przedtem jeszcze ponieśli autorzy dotkliwą stratę, która ogromnie utrudniła i opóźniła wykończenie pracy przez pozostałego przy życiu współautora; niewykończony rękopis i fotografie omawianych tu zabytków znajdowały się w sierpniu 1939 poza Krakowem i pod koniec tego miesiąca zostały wysłane do Krakowa jako bagaż kolejowy. Tutaj jednak, wskutek zamieszania, jakie powstało w magazynach kolejowych w przededniu wojny, nie udało się przesyłki mimo usilnych starań rychło odnaleźć i odebrać. Odebrano ją dopiero w kilka dni po wkroczeniu Niemców — w stanie opłakanym. Z zawartości skrzynki pozostały resztki: ocalał rękopis, brakowało natomiast wszystkich fotografii, zbieranych przez lata, nieraz z wielkim trudem. W czasie okupacji nie było możności ani zrekonstruowania materiału ilustracyjnego, ani ostatecznego wykończenia tekstu. Po wojnie dało się ilustracje zebrać nie bez pewnych braków. Pozostały przy życiu współautor wykończył pracę, jak w tych warunkach potrafił, i oddaje ją do druku w przekonaniu, że i w tym stanie, przy wszystkich brakach i niedociągnięciach, jej ukazanie się jest pożądane i przyniesie nauce pewną korzyść. W Krakowie, dnia 13 listopada 1958. Adam Bochnak
Słowa kluczowe: | KOSZT WYSYŁKI:
- Niezależnie od ilości kupionych książek koszt wysyłki liczony jest tylko raz i wynosi:
- 7,50 polecony/paczka ekonomiczna
- 9.00 polecony/paczka priorytet DODATKOWE INFORMACJE O WYSYŁCE I PŁATNOŚCI:
- Wysyłkę realizujemy 2 razy w tygodniu za pośrednictwem Poczty Polskiej
- Książki wysyłamy w bezpiecznych "bąbelkowych" kopertach
- Nie wysyłamy za pobraniem, za granicę, nie ma także możliwości odbioru osobistego
- Forma płatności: płatne z góry (zwykły przelew/Płacę z Allegro)
- W przypadku większej ilości zakupionych książek, prosimy o wpłatę w terminie 10 dni - niestety nie przetrzymujemy zakupionych książek "na później":)
|