Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Poezja wobec rzeczywistości August-Zarębska

28-11-2014, 18:42
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 16.99 zł     
Użytkownik serekcze
numer aukcji: 4813359226
Miejscowość Piła
Wyświetleń: 1   
Koniec: 28-11-2014 18:20:01

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Poetyckie epifanie Jorze Guillena i Czesława Miłosza

Celem tego studium jest ukazanie poezji jako miejsca refleksji nad możli­wością poznania rzeczywistości oraz jako sposobu i owocu jej doświadczenia. Spośród różnych rodzajów poetyckiego kontaktu z rzeczywistością szczególnie istotne dla naszych rozważań są sytuacje, które współczesneliteraturoznawstwo określa mianem epifanii literackich, czyli momentalnych wglądów w najgłębszą rzeczywistość, zachodzących podczas aktu twórczego i dzięki niemu.

Podstawę studium stanowi porównanie wybranych aspektów twórczości hiszpańskiego poetyJorge Guillena (1[zasłonięte]893-19) i Polaka - Czesława Miłosza (1[zasłonięte]911-20), wybranych przeze mnie z kilku powodów. Podane daty wskazywać mogą na wspólne doświadczenia egzystencjalne oraz na przebycie podobnej edu­kacji filozoficznej, choć ta nie musiała zaowocować zbliżonym światopoglądem. Istotnie, artyści ci przeżyli dwie wojny światowe (Guillen hiszpańską wojnę do­mową 1936-1939), a także doświadczyli bolesnego piętna total itaryzmów (fran-kistowskiego i komunistycznego), które skłoniły ich do wyboru życia emigracyj­nego. Kilkadziesiąt lat spędzili głównie we Francji i w Stanach Zjednoczonych, wykładając literaturę na uniwersytetach i kontynuując jednocześnie pracę twór­czą. Uważna obserwacja współczesnej im sytuacji ideologicznej, społecznej i po­litycznej znalazła odbicie w wierszach, a w przypadku Miłosza również w twór­czości eseistycznej. Jednak główne pokrewieństwo polega na obecności w ich po­ezji tematu doświadczania rzeczywistości, który po części ma u obu podobną re­alizację.

Poeci, o których mowa, prawdopodobnie nigdy się nie spotkali i nie musieli znać swoich utworów. Miłosz zamieścił tłumaczenie jednego z wierszy Guillena w wydanej w 1994 r. antologii Wypisy zksiqg użytecznych, a dokonał go na pod­stawie amerykańskiego przekładu i wolno nam jedynie przypuszczać, że poznał tę poezję w większym wyborze2. Brak innych wzmianek na temat Guillćnawska­zuje, że znajomość jego dzieła musiała być raczej okazjonalna. Hiszpański twór­ca zaś mógł w ogóle nie zetknąć się z wierszami Miłosza, mimo iż przez bli­sko dwadzieścia lat dzielili oni los emigrantów w Stanach Zjednoczonych (autor Cantico mieszkał tam w latach 1[zasłonięte]940-19, Miłosz w 1[zasłonięte]960-193). Jest to praw­dopodobne, gdyż utwory poetyckie Miłosza przez długi czas nie były tłumaczone na angielski, a sam autor był świadomy, że wybierając polski jako język swoich wierszy, skazuje się na bycie na uboczu i wyraża zgodę na miano poety piszącego, jak ironicznie to określi w wierszu, „w jednym z mniej znanych afrykańskich na­rzeczy"4. Pierwszy angielski wybór jego poezji ukazał się dopiero w 1973 r.5, a następny - trzy lata później6. Wiadomo, że zanim zdobył sławę poety, w 1953 r. wydano najpierw w przekładzie francuskim jego powieść La prise du pouvoir (Zdobycie władzy) oraz zbiór esejów Zniewolony umysł(opublikowany równo­cześnie w wersji angielskiej i francuskiej). W dalszej kolejności anglojęzyczny czytelnik otrzymał w jego tłumaczeniu antologię poezji polskiej Postwar Polish Poetry (1965)7, a także szkice o literaturze polskiej The History of Polish Litera­ture(1969)8. Stąd prawdopodobne jest, że Guillen nie znał twórczości poetyckiej Polaka, chociaż wolno przypuszczać, że na trzy lata przed śmiercią, jako do po­ety zainteresowanego tym, co się dzieje na światowej scenie literackiej, dotarła do niego do Malagi wiadomość o przyznaniu polskiemu pisarzowi Nagrody No­bla. Trudno ustalić, czy między poetami istniała jakakolwiek relacja, i na pew­no nie może być mowy o wzajemnym wpływie, tym bardziej zastanawiająca jest obecność wspólnych wątków w ich poezji.

Zastanawiająca obecność wspólnych wątków, czyli taka, nad którą warto się zastanowić, a nie taka, która wydaje się dziwna lub nieprawdopodobna. Nie cho­dzi tu wszak o twórców pochodzących z dwóch miejsc, należących do diametral­nie różnych kultur, być może nawet oddalonych czasowo, których mimo to łączą jakieś zbliżone motywy. Taką sytuację moglibyśmy uznać za osobliwość, której przyczyny trzeba by zbadać. Przypadek Guillena i Miłosza przedstawia pod tym względem mniejszy stopień komplikacji. Wywodzą się oni z odległych krajów, po­zostających jednak w obrębie kultury europejskiej, której są świadomymi reprezen­tantami. Każdy z nich czuje szczególny związek z lokalnątradycjąliteracką, jedno­cześnie dostrzegając jej miejsce na tle całej literatury europejskiej. Niemała tu rola podobnego systemu kształcenia, jakiemu obaj podlegali, w Polsce kojarzonego z programem gimnazjum klasycznego, czyli opartego na nauce łaciny oraz kultury śródziemnomorskiego antyku i chrześcijańskiego średniowiecza, a także na grun­townej znajomości historii, filozofii i literatury nowożytnej. Mają oni też za sobą doświadczenie pobytu za granicą w celu „poszerzenia horyzontów" czy też uzu-

pełnienia wiedzy o to, czego nie zapewniał klasyczny model studiów9. We Francji, a Guillen również we Fryburgu, zapoznali się z najnowszymi kierunkami w sztu­ce i filozofii, do czego niejednokrotnie odwoływali się w późniejszych pismach. W związku z tym obecność wspólnych wątków zastanawia, czyli warta jest opisa­nia. Już sam opis może wydać się interesujący, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwa­gę fakt, że niektóre z owych motywów, takie jak przemijanie i śmierć, od wieków stanowią wielkie tematy literatury europejskiej. Inne z kolei, na przykład doświad­czenie rzeczywistości i miejsce człowieka w świecie, odzwierciedlają tzw. ducha czasów. Zestawienie myśli poetyckich obu twórców może posłużyć zatem do opisu tendencji obecnych we współczesnej literaturze. Może również być odczytywane jako swego rodzaju diagnoza stanu odbijającej się w poezji świadomości człowieka XX wieku. Co ciekawe, już wcześniej szukano wspólnych wątków w twórczości Guillena i w słowiańskiej poezji, a konkretnie u rosyjskich akmeistów, spośród których najbliższy mu był Osip Mandelsztam10. Łączyła ich intensywna obecność rzeczywistości w poezji, a także anty symbolizm, powrót do tradycji i klasycyzo-wanie11. Niemniej, moim zdaniem, autorka pracy na ten temat, Natalia Arsentjewa, dopuszcza się uproszczenia, zaliczając Guillena do przedstawicieli poezji czystej. Przeciwko takim przyporządkowaniom on sam protestował.

Mam nadzieję, że obrane w niniejszym studium ujęcie tematu zainteresu­je zarównoliteraturoznawcę polskiego, jak i hiszpańskiego. Omawiani autorzy w obrębie swoich literatur narodowych12 są jednymi z najważniejszych postaci ubiegłego stulecia. Polski czytelnik zdaje sobie sprawę z roli, jaką odegrał Miłosz w naszym kraju i na arenie międzynarodowej. Nie mamy wątpliwości co do jego rangi, o której świadczą liczne wyróżnienia z Nagrodą Nobla włącznie. Sam poeta uznawał swoją przynależność do gospodarstwa literatury polskiej, niemniej sta­nowi on także punkt odniesienia dla twórców z innych krajów. EwaBieńkowska