W ogólnych założeniach gra jest poniekąd zbliżona do serii The Sims – z tą zasadniczą różnicą, że pierwsze skrzypce w PlayStation Vita Pets grają nie ludzie, lecz zwierzęta, dokładniej zaś psy. Zabawę rozpoczyna wybór jednego z czterech szczeniaków, różniących się rasą i płcią (a więc także wyglądem), jak również charakterem i umiejętnościami. Rozgrywka toczy się tutaj na dwóch zasadniczych obszarach. Pierwszym jest dom, w którym kupujemy akcesoria i wdzianka dla pupili, bawimy się z nimi, myjemy je, uczymy sztuczek etc. Drugi obszar czyni zaś z PlayStation Vita Pets bez mała eksploracyjną grę przygodową.

Akcja została bowiem osadzona na wyspie Castlewood, tajemniczym miejscu oferującym wiele przygód dla odważnego psiaka. Kiedy zdecydujemy, że nasz zwierzak jest gotowy na opuszczenie domowego zacisza, będzie na nas czekało wiele interesujących miejsc do zbadania, począwszy od bezkresnej puszczy, poprzez opuszczoną kopalnię, aż po legendarny zamek w samym sercu krainy, któremu wyspa zawdzięcza swą nazwę. Podczas wyprawy zajmujemy się czynnościami takimi jak odkrywanie zagubionych skarbów czy rozwiązywanie nietrudnych zagadek, by koniec końców rozwikłać tajemnicę Castlewood Island. Tytuł prezentuje luźne podejście do podejmowanej tematyki, zatem nie powinno dziwić, że czworonożni bohaterowie zostali obdarzeni ludzkim głosem. Element ten wydatnie różnicuje osobowości czterech dostępnych pupili, zwłaszcza że komentarze szczeniaków towarzyszą nam na każdym kroku, przy wszystkich czynnościach, które wykonujemy – również w momentach takich jak uruchamianie czy zamykanie gry.

Pozwala to jeszcze bardziej zżyć się z naszym zwierzakiem. Trójwymiarowa oprawa produkcji jest pełna żywych barw i zabawnych animacji, co podkreśla lekki charakter gry. Interesującym elementem PlayStation Vita Pets jest również moduł rozszerzonej rzeczywistości, w którym używamy konsolki jako kamerki, nanosząc czworonoga na obraz prawdzi

Tryb gry: single player