WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN - BIBLIOTEKA GAZETY WYBORCZEJ OPRAWA TWARDA
PLATON - PAŃSTWO
Państwo jest chyba najbogatszym treściowo dialogiem Platońskim. Można tu znaleźć myśli na niemal każdy temat, od modeli państwa i instytucji, po opinie o zdrowiu i gimnastyce, poetach i kobietach. Podobna jest też różnorodność nastrojów, chociaż wydaje się, że pierwotnie to szok i potrzeba buntu po śmierci Sokratesa popchnęły Platona do rozważań o sprawiedliwości i idealnym ustroju.
Państwo nie jest dziełem uporządkowanym i systematycznym. Filozof szuka tu prawdy swobodnie, kluczy na oczach czytelnika i wypróbowuje kolejne teoretyczne pomysły. Dzięki temu mamy kontakt z Platonem żywym, jak w rozmowie. Barwne wątki poboczne, figlarne i kpiarskie opowiastki lub żarliwe zwierzenia łagodzą nieco sam surowy obraz państwa idealnego, jaki proponuje Platon. Dialog ten, będący jedną długą, toczącą się w ciągu jednej fantastycznie rozciągniętej nocy, jest też poza wszystkim literackim arcydziełem.
Więc kiedy ty będziesz mówił, to nie tylko nam dowody przytaczaj, że sprawiedliwość jest lepsza od niesprawiedliwości, tylko nam mów o tym, co każda z nich sama przez się robi z duszą, w której zamieszka, i przez to jedna jest złem, a druga dobrem. A opinie i pozory zostaw.
PLATON - UCZTA - POLITYK - SOFISTA - EUTYFRON
Platon jest chyba najsłynniejszym filozofem w dziejach. Pochodzący ze znakomitej rodziny, starannie wychowany i wykształcony, obeznany ze światem dzięki podróżom – ten złoty grecki młodzieniec związał się z enfant terrible ateńskiej agory, brzydkim, złośliwym i mądrym Sokratesem. Po wykonaniu na nim wyroku śmierci, który wstrząsnął Platonem nie tylko jako uczniem i przyjacielem, lecz także jako obywatelem oceniającym ateńską demokrację, Platon wyjechał z Aten na 12 lat. Po powrocie założył Akademię, w której kształcił największe umysły swych czasów.
Dialogi Platona są swego rodzaju przetworzonym wspomnieniem dyskusji, z jakimi filozof na co dzień spotykał się przebywając w towarzystwie Sokratesa. Są jednak również wyrazem i świadectwem czegoś więcej: dialogicznego ducha starożytnych Greków. Istotne okazują się tu zarazem poszczególne zagadnienia, rozkładane w dyskusji na czynniki pierwsze, jak i sam proces myślenia rozmówców, wydobyty i obnażony przez postać Sokratesa. W bardzo teatralnej Uczcie mowa o kolejnych niuansach związanych z odwiecznym problemem miłości. Razem z Eutyfronem zastanawiamy się, czym są sprawy boskie. Podglądamy starcie Sokratesa z mistrzami dyskusji, sofistami. Odkrywamy wreszcie, czym naprawdę zajmuje się polityk. Każdy z tych dialogów stawia czytelnikowi przed oczami grecki świat jak żywy.
Przecież powiadam, że się na niczym innym nie rozumiem, tylko na miłości.
|