- Strona O Mnie
- Moje Komentarze
- Dodaj do Ulubionych
|
- [zasłonięte]@vp.pl
- 509 [zasłonięte] 673
- [zasłonięte]21848
|
- Filmy DVD
- Anime
- Dla Dzieci
- Dramat
- Fantasy
- Horrory
- Komedie
- Kostiumowe
- Kryminały
- Przygodowe
- Sensacje
- Science Fiction
- Seriale
- Thrillery
- Westerny
- Wojenne
- Pozostałe
- z Licencją
High Definition
- Blue-ray
- HD DVD
- G R Y
- Komputerowe
- PlayStation
- PlayStation 2
- PlayStation 3
- Sega
- Nintendo GameCube
- Nintendo Wii
- Xbox 360
- M U Z Y K A
- Ballada, Poezja
- Blues
- Country
- Dla dzieci
- Edukacyjne, lektury
- Elektroniczna
- Ethno, Folk
- Filmowa
- Pop
- Rock
- Składanki
- Pozostałe
|
| PROMOCJE |
- ZOBACZ NASZE AKTUALNE PROMOCJE
|
|
| Tytuł aukcji/filmu PLANETE DOC REVIEW - ODESSA... ODESSA |
| Reżyser |
Michale Boganim |
| Obsada |
| Rok produkcji |
2005 |
| Czas |
96 min. |
| Opis |
Nagrody, Festiwale: MFF w Sundance 2005, MFF w Berlinie 2005, Festiwal w Jerozolimie 2005 (Nagroda za reżyserię), Cinéma du Reél 2005: Nagroda Louis Marcolrelles Ministra Spraw Zagranicznych Francji, Cannes 2005 Program ACID (Agence du Cinema Independant por sa Diffusion) 2005
„Odessa, Odessa” to coś więcej, niż opowieść o losach uciekinierów z pewnego kraju, wygnańców pewnej epoki. To nostalgiczny traktat o nostalgii. Przeszłość, która definiuje teraźniejszość, dzisiaj zanurzone w tym, co było, nieukojona tęsknota za Innym Miejscem i Innym Czasem określają kondycję wygnańca, który stał się bohaterem naszej epoki. Tym, co może ocalić, jest piękno. Piękno obrzędu, piosenki, słowa. Dlatego „Odessa, Odessa”, przy wykorzystaniu mocnej wizji artystycznej ukazująca mechanizmy wygnania i straty, staje naprzeciw ich nieuchronności. Na tym polega wartość sztuki.
„Nad brzegiem Morza Czarnego leży miasto zwane Odessą” - te słowa niczym z początku baśni wprowadzają nas w dokument Michale Boganim. Baśniowy klimat i realizm reportażu – te dwie, zdawałoby się wykluczające się charakterystyki składają się na niepowtarzalny klimat filmu.
„Odessa, Odessa” to coś więcej, niż tylko opowieść o losach odeskich Żydów, którzy opuścili Ukrainę po rozpadzie Związku Radzieckiego. To przypowieść o wygnaniu - faktycznym lub mentalnym - które stało się udziałem globalnego człowieka.
„Chociaż film koncentruje się na kilku żydowskich bohaterach, tak naprawdę porusza bardziej ogólny temat – marzeń i nadziei – podstawowych składników nostalgii. Poprzez konkretną historię docieramy do czegoś uniwersalnego” – mówi reżyserka.
Bohaterowie dokumentu to ludzie, których młodość przypadła na lata świetności Odessy, jednego z największych centrów żydowskich w powojennym Związku Radzieckim. Przez trzy dekady 180 tysięczna populacja zmalała o dwie trzecie. Odescy Żydzi masowo emigrowali do Stanów Zjednoczonych i Izraela, ale nie zdołali się zasymilować. Do dziś żyją wspomnieniami, podtrzymując dawne zwyczaje i ciasno trzymając się wąskiej wspólnoty sobie podobnych.
„W Rosji byliśmy Żydami, tu jesteśmy Rosjanami” – wyznaje jeden z bohaterów filmu. Wygnańcy nie znaleźli nowej ojczyzny. Ich dusze zżera nostalgia za tym, co minione, za swojskością języka, powietrza i pożywienia.
„Odessa to sen, to marzenie” – powtarzają jej dawni mieszkańcy. Tylko tam mogliby znów zasmakować szczęścia, tylko miasto ich dzieciństwa dałoby im ukojenie. Rzuceni na jałową ziemię, ożywają śpiewając stare pieśni i tańcząc w rytm melodii z młodości.
Tymczasem Odessa, jaką pamiętają, dawno przestała istnieć. Piękna architektura starej dzielnicy niszczeje, uliczki, niegdyś tętniące życiem, opustoszały. Nieliczna grupa tych, którzy pozostali, żyje w społecznej próżni.
„Tu wszystko należy do przeszłości” – mówi jedna z bohaterek szykując się do odjazdu. Na zawsze.
Dyskretna narracja sprawia, że, wprowadzeni w ludzki dramat, ani razu nie czujemy się intruzami. Starsze kobiety zgromadzone w nieremontowanym od lat mieszkaniu żydowskiej Moldowanki wciągają nas w swój teatr wspomnień za pomocą kilku rekwizytów; peruki, fortepianu, strojniejszej sukni. Kiedy jedna z nich intonuje balladę w jidisz, dokonuje się przemiana – powolne zdjęcia nadmorskiej ulicy tracą ciężar konkretu, wydobywając esencję miejsca i czasu.
W nowojorskiej Małej Odessie życie toczy się o wiele szybciej. Miejski plac staje się areną i parkietem. Ludzie tańczą w rytm rearanżowanych przebojów znanych im z młodości. Melancholijno - satyryczne teksty śpiewane przez lokalną gwiazdkę oddają panującą w enklawie atmosferę – to, co stare odeszło, to, co nowe, nie przyszło. Przesadnie ubrana, z silnym makijażem, ale w kabaretkach i na wysokich obcasach, piosenkarka mogłaby wydać się groteskowa. Ale znów – reżyserka za pomocą kilku gestów, słów i spojrzeń kreśli duchowy świat swojej bohaterki. Świat nacechowany tym, co nieobecne. „Nie tu, na ziemi” – mówi kobiecie Cyganka, zapytana, czy dawna miłość jest do odnalezienia. Zawieszona pomiędzy dwoma światami czterdziestoparoletnia Żydówka nie ma tego, co wyznacza sukces wedle amerykańskich kryteriów: kariery, pieniędzy ani perspektyw. Mimo to nie budzi litości; w czułych ujęciach kamery co innego staje się jej siłą – zdolność współczucia i człowieczeństwo.
W izraelskim Ashold jesteśmy świadkami podobnie usilnych prób odtworzenia minionej rzeczywistości. Grupa rosyjskich Żydów wita Nowy Rok w ozdobionej sztucznymi światłami sali. Mężczyzna pracujący na co dzień jako sprzątacz przebiera się w strój Świętego Mikołaja. Coroczny obrzęd, relikt nieistniejącego Związku Radzieckiego, jest dla niego bardziej realny, niż setki godzin spędzonych na stanowisku sprzątacza. Witany z entuzjazmem przez zgromadzenie, staje się na chwilę wodzirejem wieczoru. Ta krótka chwila nada sens jego dalszemu życiu.
|
| Dodatki |
Bezpośredni dostęp do scen , |
| Dźwięk |
Dolby Digital : 2,0 angielski
Dolby Digital : 2,0 polski (lektor)
|
| Napisy |
polskie |
| Obraz |
16;9 |
| Licencja |
Płyta bez praw do wypożyczania |
| Stan płyty |
Nowa w folii |
|
|
|
Zanim zalicytujesz przeczytaj !!!
|
ABY UNIKNĄĆ NIEPOROZUMIEŃ ZANIM ZLICYTUJESZ KONIECZNIE !!!
ZAPOZNAJ SIĘ ZE STRONĄ O MNIE GDYŻ ZAKUP U MNIE
OZNACZA AKCEPTACJĘ WARUNKÓW ZAWARTYCH NA TEJ STRONIE
OBEJRZYJ INNE MOJE AUKCJE
|
|
|