Pierwsze podejście Krzysztof Czabański, Wydawnictwo Akces, Warszawa 2005.
Zapiski naocznego świadka obejmują czas działania legalnej „Solidarności” do 13 grudnia 1981 r. Tak się dobrze dla mnie jako dziennikarza, reportera złożyło, że uczestniczyłem w wydarzeniach kluczowych dla tamtych 16 miesięcy – od powstania „S” do wprowadzenia stanu wojennego.
Opisywałem je na bieżąco. Zachowuję oryginalny język wypowiedzi, ze wszystkimi niezręcznościami i błędami, gdyż nieraz ujawniają one emocje charakterystyczne dla tamtych dni. Jest w tym nastrój rewolucji, wyzwalania się, tak dobrze wyczuwalny w zebraniach założycielskich „S”, jest arogancja i perfidne działanie komunistów, jest też poczucie siły ludzi, przywracania godności obywatelskiej, i wreszcie – bezradność, fatalizm, czekanie tragicznego końca. Zapiski obejmują powstawanie „S” na Dolnym Śląsku jesienią 1980 r., prowokację bydgoską w marcu 1981 r., obchody rocznicy poznańskiego czerwca, pierwszy zjazd „S”, rokowania z rządem jesienią 1981 r., jawne i tajne narady kierownictwa „S” w grudniu 1981 r., zatrzymanie Komisji Krajowej NSZZ „S” w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. w Gdańsku.
Do tych zapisków dodałem suplement, składający się z dwóch tekstów. Pierwszy, napisany w 1982 r., na początku stanu wojennego, jest próbą analizy fenomenu, jakim był ruch „Solidarność”. Drugim tekstem są notatki w moim prywatnym dzienniku, jakie sporządzałem w dniach, gdy toczyły się obrady „okrągłego stołu”. Wtedy to wraz z grupą kolegów wydawaliśmy gazetkę informacyjną o przebiegu „os” dla członków „S” w warszawskich zakładach pracy.
Fragmenty niektórych z tekstów pomieszczonych w tej książce były publikowane w pierwszym „Tygodniku Solidarność” (1981 r.), warszawskim tygodniku „Kultura” (1981 r.) i w piśmie II-obiegowym „Vacat” (1984 r.).