Pieprz czarny (Piper nigrum)

Pnącze z rodziny pieprzowatych (Piperaceae C. Agardh). Wywodzi
się z Azji, dziś uprawiana w strefie klimatów zwrotnikowych dla
owoców (pestkowców), z których otrzymuje się znany nam pieprz
przyprawowy. Pieprz czarny jest pnączem. Jak rzadko która roślina nie wymaga
dużej ilości światła - może rosnąć w cieniu z dala od okna, byle
miał miał trochę ciepełka i wilgoci.

W naturalnym środowisku jest
to roślinka mrocznych i wilgotnych lasów tropikalnych. W hodowli domowej nie sprawia żadnych problemów. Oczywiście, że

jest wiecznie zieloną roślinką

I jeszcze ciekawostka - pieprzu nie atakują żadne szkodniki - one chyba nie lubią pasożytów...

Pieprzyk jest świetnie zorganizowaną, zaborczą i agresywną roślinką - jak każdy pasożyt! Ale przy tych przymiotach jest też bardzo samodzielny, żywotny i radosny

Potrafi przetrwać długą suszę gromadząc zapasy wilgoci w specjalnie tworzonych żelkach po spodniej stronie liści. Wbrew mniemaniom i plotkom dzielnie znosi długotrwałe spadki temperatury nawet do paru stopni (plus).

Doskonale prowadzi się po pniu np. tamarillo, avokado czy też papai - korzystając z ich soków... Ale także potrafi skutecznie przyklejać się do ram okiennych czy wręcz szyb - czasem mam wrażenie, że to jego smakołyki...

Polecam serdecznie zakup tego dziwaka i cwaniaka!

Będzie radocha jak sobie trochę popieprzymy...

Oferowana sadzonka ma łączną długość pędów ponad 1m - zdjęcie jest bieżące, choć nie widać jego wielkości, bo go zwinąłem w trąbkę...

WARUNKI POWODZENIA UPRAWY

Nie zalewać roślinki bo genetycznie jest ona do suszy świetnie
przygotowana - doniczka musi mieć odpływ, a w spodku nie może
stać woda. Podlewać często - nadmiar wody nie szkodzi byle roślinka nie pływała...
Wodę stosować najlepiej deszczową, a jeśli kranówę to odstaną
przez min dobę.
Nawozić w okresie wegetacji co tydzień np. florovitem (najtańszy).
W zimie (od listopada do lutego) 2-3 razy rzadziej - podlewanie
też ograniczyć
Dobrze byłoby raz dziennie - najlepiej wieczorem popryskać pasożyta.
Przynajmniej raz w kwartale przemyć trzeba listki by fotosynteza
przebiegała prawidłowo
Usuwać części stare i chore - żółknący listek jest nie do uratowania,
trzeba go usunąć, bo jest siedliskiem chorób.
W zimie min +5

Mam też wanilię jakby kto chciał - bo powinno być pieprz i wanilia...

Uwaga!
Aby roślinka nie wyrosła za wielka zanim trafi do kupca
męczę ją w małym pojemniku z celowo wyjałowioną ziemią.
Po zakupie trzeba ją pilnie przesadzić - nie naruszając
bryły korzeniowej - do donicy o dwa razy większej pojemności
z ogrodniczą glebą uniwersalną.
Nie jest to trudne, bo plastykowe pudełko łatwo rozciąć.
Konieczne standardowe nawożenie można rozpocząć ale
najszybciej po miesiącu.

Achtung!

Dokonując większego zakupu koszty wysyłki priorytetem zwiększają się o 2 zł za każdą dodatkową roślinkę przy wysyłce jedną paczką. W paczce mieści się max 8 roślinek