Komplet 2 humbuckerów Ibanez V7-V8, wylutowane z RG Prestige, kable odlutowane, nie ucięte, oryginalnej długości.

Gitara z roku 2005 więc i pikapy pewnie gdzieś z tych okolic.

Stan bdb, normalne ślady użytkowania ale bez charakterystycznych dla używanych pikapów widocznych otarć od strun.

Informacji i opinii (nierzadko diametralnie odmiennych) na ich temat jest w sieci dość, nie będę chwalił towaru, który wymieniłem na set seymourów, ponieważ wolę sh2-sh4, niż v7-v8. Jest to potrzeba pospołu snobistyczna i merkantylna, nie będę się rozwodził nad 'niuansami brzmieniowymi', bo przy napierdalaniu na wzmakach odkręconych na 11 gdzieś mi one jakimś cudem zanikają. Trzeci etap budowy komunizmu: 'każdemu według jego gustu'. Jeden lubi aktywne, inny pasywne; ktoś woli brzoskwinie, inny jak mu spod pachy jedzie. Na obronę tego zestawu powiem, że jest bardzo uniwersalny, łoiłem na nim tak hewimetal w drop c, jak i pseudojazz (wyobraźcież sobie dodatkowo, że to w ramach jednego zespołu). Na pewno jeśli ktoś potrzebuje budżetowego apgrejdu seryjnych przystawek, zwłaszcza w gitarach typu RG, ten zestaw to rozsądna opcja.

Nie wiem ile teraz są warte takie przystawki, dlatego wystawiam od złotówki bez ceny minimalnej. Przesyłka na koszt kupującego. Nie akceptuję płatności za pobraniem, ponieważ większość czasu spędzam poza granicami kraju. Przyjemnie byłoby napisać, że odrabiając nową gitarą z nowymi pikapami koszty jej zakupu, ale niestety, zapierdalam w fabryce, a grywam dla samej radości z grania, póki jeszcze takową mam.