PHURPA to jedno z najciekawszych zjawisk ostatnich lat. Grupa powołana przez Alexeya Tegina tworzy medytacyjną muzykę odwołującą się do starożytnej, prebuddyjskiej tradycji BON. Ich koncerty przypominają szamańskie misteria, w których dźwięki, śpiew i rytmy budują trans, wprowadzający słuchaczy w świat umarłych bogów i do czasów kultury, która odeszła wraz z nimi. Muzycy zresztą podkreślają przede wszystkim duchowy charakter swojej działalności. Ze swoim przesłaniem Rosjanie dotarli już do wielu miast, w różnych krajach; zapełniali sale koncertowe m.in. Paryża, Bristolu, Amsterdamu; uczestniczyli w prestiżowych festiwalach; regularnie występują także w Moskwie, gdzie prowadzą swoje wielogodzinne sesje. Na próżno szukać drugiego zespołu, który w tak wierny sposób podchodzi zarówno do materii dźwięku jak i metody jego wydobywania. Używają przy tym tradycyjnych instrumentów, kości ludzkich znalezionych na tybetańskich pustkowiach; medytują i trenują śpiew, zwany "rgyud-skad". Siłę i magię ich muzyki dostrzegł m.in. Stephen O'Malley, który jeden z albumów rosyjskiego teamu opublikował we własnej wytwórni. Dzisiaj mamy przyjemność zaprezentować najnowszy krążek tej grupy "Mantras of Bon" - album dość niezwykły i na pewno wyjątkowy nawet dla tak niezwykłego zespołu jak PHURPA. Blisko 78 minut muzyki zostało podzielone na dwie części, gdzie pierwsza zawierająca nagrania z udziałem wokalistki Alissy Nicolai, pokazuje grupę z zupełnie innej, nieznanej dotąd perspektywy, druga część natomiast to najważniejsze i najciekawsze sesje zespołu z ostatnich lat, m.in. zapis z występu podczas CTM, a także imponujący wykonawstwem "kuntunzangpo". "Mantras of Bon" to doskonałe wprowadzenie do przygody z projektem PHURPA, światem muzyki tybetańskiej, puszczonej przez współczesny filtr reinterpretacji, wolnej od skostniałych reguł; zachwycić może zarówno poszukujących ciekawej muzyki sakralnej jak i tych, którzy poszukują po prostu nowej formy sonicznej wypowiedzi.
Polecam