Dziś na sprzedaż mam do zaproponowania niezniszczalny motocykl / skuter jakim jest peugeot speedfight 1 w wersji chłodzonej cieczą. Zanim rozpiszę się na temat tego konkretnego egzemplarza który posiadam, chcę z czystym sumieniem i pełną odpowiedzialnością nadmienić, że jest to maszyna postawiona w najwyższej czołówce skuterów na równi z yamaha aerox, gillerą runner i apriia sr.
- Rok produkcji 1999
- Chłodzony cieczą
- Wstawiony rozrusznik z młodszego rocznika (cicha praca, bez pisków, bez strat mocy, jednym słowem jak ze sklepu a nawet lepiej bo to oryginał)
- Nowe rolki wariatora
- Nowy pasek + drugi gratis
- Nowa świeca NGK
- Dodatkowy komplet klocków hamulcowych galfera (Firma robiąca świetne klocki i tarcze hamulcowe) Obecne klocki mają jeszcze sporo okładziny, także jak na razie ich wymiana nie jest konieczna, zakupiłem w zapas.
- Nowa opona tył genialnej firmy Dunlop z systemem odprowadzania wody spod koła
- Hamulec przód tył tarcza. Hamowanie perfekcyjne. Jest ogromna różnica między bębnem a tarczą. Tutaj dłonie na heblach się nie męczą, lekkie wciśnięcie zatrzymuje pojazd.
- Nowe łożysko główki ramy, kierownica po puszczeniu nie wibruje, nie skacze, nie skręca.
- Olej do mieszanki Castrol power racing 1. Najlepszy olej do silników 2t. Wszystkie mobile czy shelle mogą się umyć. Tutaj spaliny nie pozostawiają zapachu frytek, czy czegokolwiek innego. Silnik nie mógł mieć zapewnionego lepszego smarowania, dbałem aby jego żywotność drastycznie się nie zmniejszyła.
- Czyszczony i ustawiony gaźnik, w normalnych warunkach temperaturowych niemal zawsze pali od pierwszego kopnięcia.
- Wyprany filtr powietrza
- W zaworze membranowym wymienione płytki. Podciśnienie jest odpowiednie, kranik paliwa nie zacina się. Zawsze otwiera i zamyka (Nieraz spotkałem się z opiniami, że jest z nim problem).
- Skuter jest w pełni odblokowany. Gdyby komuś zależało, to powinienem choć nie daje gwarancji, mieć gdzieś blokadę wariatora, która zwolni go o 10km/h. Obecnie skuter rozwija prędkość 80km/h, a z mniejszą i lżejszą osobą 90km/h.
- Pasażer nie jest dla niego problemem. Można z druga osoba wystartować od razu pod górę, a pomaganie sobie nogami będzie zbędne. Jest to silny i zrywny skuter. Dzięki tarczom z tyłu, hamowanie z pasażerem również bardzo efektowne, a prowadzenie na zakrętach bajka, nie wyrzuca, nie znosi, jedzie tak jak tego chcemy. Silnik dynamiczny, wkręca się na obroty bardzo sprawnie, brak zamuleń, nie dusi się, nie strzela, odkręcamy manetkę i jedziemy.
Cena początkowa 1750 zł do negocjacji, może być dla niektórych szokiem ze względu na rok produkcji. Za tą cenę można przecież kupić skuter z roku 2011. No i owszem, proszę kupić jakiegoś zippa czy keeweya czy jeszcze coś innego i cieszyć się wiecznymi awariami, lipnymi i wiecznie latającymi plastikami, odpychaniem się kiedy mamy ze sobą pasażera i ogólnie słaba jakością wykonania. Ten skuter jest zaopatrzony w niezniszczalna jednostkę peugeota, którą otrzymała również 2 generacja (a to o czymś świadczy), nie wiem co z trzecią. Silnik nie dostał nigdy w kość, ze względu na cieczowe chłodzenie. Wcale nie trzeba rozwijać dużych prędkości, aby skutecznie chłodzić silnik podczas upałów. Nigdy nie miałem tez zapędów to paleni gumy czy stawiania go na kole, bądźmy szczerzy, do takich rzeczy to nie skutery. Siedzenie jest tutaj mega wygodne, spokojnie udawało się przejechać nim trasy nawet 100 kilometrowe (więcej nie próbowałem bez postoju, ale pewnie nie było by również obawy o siedzenie). Skuter prowadzi się rewelacyjnie, płynnie wchodzi w zakręty, a tak samo dobrze wykonane zawieszenie niweluje wszelkie uślizgi koła. Na wymienionych nowych częściach przejechałem niespełna sezon, gdyż miałem równocześnie drugi motocykl, więc peugeot odpoczywał. Z ręka na sercu mogę powiedzieć, ze jedynymi czynnościami jakie wykonuję przy nim, jest dolewanie benzyny, oleju, i wiosenne czyszczenie i regulacja gaźnika. Tutaj nie potrzebny jest jakikolwiek wkład finansowy.
Jak zawsze są też minusy. Skuter został położony przez silny wiatr oraz miał ślizg przy prędkości ok. 10km/h, (Już tłumaczę, po prostu ruszając z miejsca łukiem, dodałem za dużo gazu i mnie wyniosło), przez co plastiki głównie z prawej strony są popękane. Obecnie są wiązane drutami, co widać na zdjęciach i w takiej formie bardzo dobrze się trzymają. Lakier posiada różne rysy od zwykłego użytkowania. Mnie to kompletnie nie przeszkadza, bo cieszę się niezawodnością, wygląd to już sprawa drugorzędna no i te drutowe wiązania są na dole, więc nie palą w oczy. Jeśli jednak ktoś potrzebuje nieskazitelnego lakieru to mogę zlecić klejenie i ponowne malowanie. Wtedy do końcowej ceny należy doliczyć 500 zł co już nie należy do negocjacji. Znów może spora cena, ale nie lubię fuszery, dlatego robota była by zlecona sprawdzonemu fachowcowi z krwi i kości.
Opis pojazdu jest zgodny ze stanem faktycznym.
Kontakt:
· Kom. 889-[zasłonięte]-198 (Raczej po godzinie 16 ze względu na szkołę)
· Gg. 10[zasłonięte]397 (Proszę pisać nawet jak niedostępny)
· [zasłonięte]@hotmail.com
Zainteresowanych proszę o kontakt w celu umówienia się na jazdę próbną i zobaczenie na własne oczy tego co oferuję.
|