Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Peugeot 306 kombi - jeszcze pojeździ

23-01-2015, 0:19
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 3 400 zł     
Użytkownik dubol1
numer aukcji: 4976015539
Miejscowość Płock
Wyświetleń: 1545   
Koniec: 23-01-2015 00:21:00

Dodatkowe informacje:
Rok produkcji: 1998
Przebieg (km): 236000
Pojemność silnika (cm3): 1600
Moc silnika (KM): 89
Skrzynia biegów: Manualna
Rodzaj paliwa: Benzyna + LPG
Typ: Kombi
Liczba drzwi: 4/5
Stan: Używany
Uszkodzony: Nie
Wyposażenie: Autoalarm, Wspomaganie kierownicy, Centralny zamek, Klimatyzacja, Poduszka powietrzna, Elektryczne szyby, Lakier metallic, Hak, Elektryczne lusterka
Informacje dodatkowe: Bezwypadkowy, Zarejestrowany w Polsce
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Witam,

Nie bez żalu i po długim namyśle sprzedam swoje autko, które służyło mi od sierpnia 2006 roku. Auto kupiłem w komisie z przebiegiem 131tys - przyjechało z Włoch (ile miało, kto to wie), trochę na wariata, ale przez te lata nigdy mnie nie zawiódł. U mnie nie miał nigdy żadnego zdarzenia drogowego, więc wystawiam jako bezwypadkowe - choć pomiary lakieru pokazują cuda - podobno tylko dach nie malowany. Po 8 latach w moich rękach rdza wychodziła jedynie na masce, więc pomalowałem, po roku była dziura, więc wymieniłem na używaną, nie malowaną (chyba - u mnie jeździ trzy lata i nie widać rdzy.) Delikatna rdza z tyłu na progu, ale to dlatego, że sam miałem to lakierować (zdarłem poprzednia powłokę), ale dałem spokój. Po zdrapaniu paznokciem pod spodem jest zdrowa blacha, więc tego nie ukrywam.

Tylny zderzak, zwłaszcza prawa strona - ofiara cofnięcia w studzienkę - jeżdżę tak 5 lat, nie jestem estetą (to plastik, nie rdzewieje).

Auto kupiłem z małym pajączkiem na szybie od strony kierowcy, czekałem aż się powiększy z wymianą szyby, ale on przez 8 lat nic - więc dalej jest, przechodzi przeglądy, kontrole drogówki i nie przeszkadza w jeździe. Od grudnia 2014 jeżdżę pugiem 406, zaś jego młodszy brat przejechał w tym czasie z 500 km. Niestety stoi pod blokiem. Po zmianie auta na większe zaniepokoiło mnie wspomaganie w 306, więc kolejno:

wymieniłem łożyska na macpersonach, rozłożyłem i złożyłem maglownicę, wreszcie wymieniłem pompę. Okazało się jednak, że 306 to nie 406 i różnicę dalej się czuje.Mimo to auto dobrze się prowadzi, kierownica bez luzów, zawieszenie zawsze robione na bieżąco - u mnie nic nie może stukać - szukam, aż znajdę.

W lutym padło też sprzęgło (docisk - po dwóch latach warkotania). Założyłem więc nowe sprzęgło kompletne (tarcza plus docisk za ok 350pln).

Od stania poleciała też klima - najpierw połatałem jeden przewód, potem poszedł skraplacz (miałem wtedy jeden niesprawny wiatrak - ciśnienie zrobiło swoje). Wiatrak wymieniony, skraplacz nowy. Potem układ rozszczelnił się na zaworze rozprężnym - w celu demontażu musiałem rozebrać cały kokpit - teraz wiem, że parownik jest ok. W końcu padł ostatni przewód, przed zaworem rozprężnym i do niego już nie miałem siły. Koszt naprawy (dorzucam niektóre części oceniam na 100-200 zł plus nabicie). Sprężarka oczywiście ok.

Rozrząd wymieniany 50 tys km, temu, po tym jak pasek padł przy prędkości 120km/h. Ku mojemu zdziwieniu, silnikowi nic ;-) (a nie jest bezkolizyjny, podobno cud).

Belka robiona o fachowca, którego nie polecam (po tym jak patrzyłem mu na ręce - poprzednio belkę robiłem u chłopaków pod Gnieznem - niebo a ziemia) przy 211 tys. w 2012 r.

Widoczne na zdjęciu lusterko kierowcy zostawiłem na mijanym mondeo - kupiłem nowe, ale odpuściłem malowanie.

Wymieniłem również wiązkę drzwi kierowcy - kto zna 306 wie o czym mówię. Zatem nie ma problemów z zamkiem, lusterkiem czy szybą.

Sensor deszczu bez zarzutu - super sprawa, kto spróbował, trudno się odzwyczaić.

Radio sterowane z kierownicy - jak na takie stare auto, całkiem nieźle. Poduszka powietrzna - tylko kierowca.

Uwaga - w tym modelu nie montowano filtra przeciwpyłkowego.

W aucie nigdy nie palono - W CZASIE MOJEGO POSIADANIA  - przepalenie na siedzeniu było, jak kupiłem.

Co nie działa ?

Wspomniana już klima w opisanym zakresie. Lusterko lewe pozycjonuje się, ale nie grzeje. Tylna szyba - zasilanie dochodzi do tylnej klapy, ale nie udało mi się znaleźć zaginionego plusa - myślę, że elektryk je uruchomi - spirala jest ok. Oczywiście przednia szyba.

Silnik bierze olej, średnio bańka na rok dodatkowo. Odpuściłem sobie wymianę uszczelniaczy zaworowych w perspektywie sprzedaży.

Instalacja gazowa również nie młoda - butla ważna do 2016 roku.

Auto jeździ na gazie i na benzynie (tak niektórzy piszą w ogłoszeniach - jakby to jakaś rewelacja była - ma to jeździ, ale też napiszę).

Dorzucam opony letnie, książkę "Sam naprawiam", trochę schematów i info o całej historii auta.

Samochód po włożeniu kilkuset złotych jeszcze długo posłuży.

Oczywiście auto nie dla każdego, wymaga trochę serca i pracy, dlatego proszę o rozsądne oferty. Handlarzom dziękuję. Ze sprzedażą mi się nie spieszy, w razie czego rozłożę go na części u brata w stodole - a wiem, ile takie części kosztują ;-).

Cena oczywiście do rozsądnej negocjacji.

Przegląd zrobię jutro (10.01.2015, oc ważne do sierpnia 2015 (18  lutego druga rata, piszę o tym, bo oszust od którego kupiłem kolejne auto "zgubił" polisę, a dał mi tylko wkładkę, i drugą  ratę OC do zapłaty jako niespodziankę)

Zapraszam do oglądania, jeżdżenia, czy co tam kto sobie życzy.

 

tel 506 [zasłonięte] 658 krzysztof