Sprzedam samochód będący w moim posiadaniu ostatnie kilkanaście miesięcy.
Pomimo stosunkowo krótkiego użytkowania został gruntownie doinwestowany ze względu na ogólnie dobry stan (co w udanym i bezproblemowym aucie jak 206-tka jest samo w sobie dużym atutem) oraz konieczność bezawaryjności przy codziennym dojeździe do pracy.
Niestety życie potoczyło się inaczej i samochód nie jest mi dłużej potrzebny. Uważam więc, że uczciwie mogę napisać moja strata - Twój zysk.
Poprzedni właściciel regenerował w 2012r. tylną belkę w wyspecjalizowanej firmie Antałex (gwarancje, faktury). Żywotność tej części to 100-200tys km.
Oczywiście są też ślady podstawowych drobiazgów eksploatacyjnych jak również części przedniego zawieszenia (wahacze).
Pozostałe inwestycje poczyniłem już sam w ciągu ostatnich 5tys. km :
- całkowicie nowy tłumik (bardzo wyważone i rozsądne brzmienie ; rasowe jak na 4-cyl silnik ale niemęczące przy dłuższych podróżach)
- uszczelnienie i remont klimatyzacji (automatyczna)
- regeneracja alternatora
- wymiana tarcz i okładzin hamulcowych ok (950pln komplet) przód oraz tył
- regulacja LPG (instalacja sekwencyjna, bez strat mocy, mapy wtrysku dobrane do parametrów LPG)
- kompletny rozrząd !
- wymiana płynów : hamulcowy, chłodniczy oraz oczywiście olej z filtrami , wymiana przewodu paliwowego
- wymiana sprężyn zawieszenia przedniego (nie było potrzeby wymian amortyzatorów, są w dobrym stanie, podobnie jak świece WN itp)
- wymiana kompletu sprzęgła! na nowe ( LUK)
Widać więc, że auto otrzymało więcej niż pełen typowy zestaw "powitalny", nie łudź się proszę, że inne auta nie będą go wymagać bo właściciel zapewnia, że są "w dobrym stanie".To są rzeczy jakie robi się z automatu(rozrząd, instalacje, płyny, klocki) lub w ciągu kilku pierwszych tysięcy.
Użyto wyłącznie części na tzw. pierwszy montaż (m.in sprzęgło, rozrząd) nie tanich zamienników! W sumie kilka tysięcy pln.
Żaden właściciel nie zainwestuje w auto 20-50% wartości o ile nie planował użytku dla siebie, a sytuacja nie zmusi go do zmiany tych planów.
Oprócz tego samochód daje mnóstwo frajdy z jazdy i jest przy tym bardzo praktyczny w codziennym użytkowaniu.
Bardzo bogato wyposażony model. Jest to m.ina
- tzw. półskóra, podsufitka alcantara
- automatyczna klimatyzacja
- elegancja, skórzana kierownica
- aluminiowe detale (gałka zmiany biegów, pedały itp)
- oczywiście pełna "elektryka" lusterek, szyb
- czujnik deszczu (bardzo przydatne)
- no i oczywiście bardzo sprawny w tym aucie silnik 2.0 o mocy ok 140KM, bardzo ekonomiczny dzięki zasilaniu na gaz(rzeczywista poj. zbiornika ok 37l, oraz częściowo dzięki niedużej masie auta.
Opony zimowe.
Aktualizacja :
W ostatnim czasie w aucie wymieniono akumulator na prawie nowy egzemplarz (centra Futura).
W tym tygodniu postanowiłem wykonać przegląd. Legalnie, bez "dodatkowej zawartości" dowodu rejestracyjnego. Nieco nadgorliwy w takich przypadkach diagnosta stwierdził luz w zawiedzeniu prawym (przód).
Częściowo z racji specyfiki zawieszenia usportowionego modelu, a częściowo aby nie dawać pretekstu wymieniłem cały wahacz (TRW,nie tanią chińszczyznę).
Ogółem nakłady wyniosły 161PLN(przegląd)+500 (wahacz z robocizną oraz wymianą linki h. ręcznego)+ akumulator + zbieżność.
Biorąc pod uwagę ogólny stan auta oraz nie zmienioną cenę bardzo proszę traktować to jako UPUST.