Książka znajduje się w stanie idealnym. Raz przeczytana i odłożona na półkę. Nie posiada praktycznie żadnych śladów użytkowania. Zapraszam również na inne moje aukcje, na których znajdują się książki o różnej tematyce.
Namierzenie ministra spraw wewnętrznych nie wymagało szczególnych wysiłków. W wielkich oknach jego gabinetu wisiały klimatyzatory, jedyne w gmachu MSW przy ul. Rakowieckiej. Snajper strzelił z wieży kościoła znajdującego się tuż obok ministerstwa, mniej więcej sto metrów na północny wschód, przy ul. Puławskiej. ? fragment książki Generał Petelicki zajmująco opowiada o ostatnich trzydziestu latach swego życia: o tradycji rodzinnej i pracy w wywiadzie, a przede wszystkim o jednostce GROM i walce z terroryzmem. Szczegółowo przedstawia historię GROMU, ukazując żmudną drogę od rozkazu o utworzeniu jednostki do jej pierwszej akcji bojowej, następnie zaś do akcji kolejnych, o których opinia publiczna albo nie wie, albo też wie bardzo mało. Równie tajemnicze są szczegóły codziennego funkcjonowania jednostki specjalnej, a opowieści Sławomira Petelickiego sprawiają, że książkę czyta się z wypiekami na twarzy.
Fragment książki: Zabić można wszystkim. Ołówkiem. Kartą kredytową. Wykałaczką. Palcem. Najważniejsze jest ratowanie! Dobrze to opisał w jednej ze swych książek autor, na którego się przed chwilą powołałeś: "Ze względu na możliwość wystąpienia przypadkowych ofiar podczas szturmu 75% operatorów/komandosów GROM-u to dyplomowania paramedycy lub pielęgniarze. Z jednostką związanych jest także kilku lekarzy medycyny. Uczestniczą oni w akcjach szturmowych, nosząc przybory medyczne razem z bronią. (...) GROM posiada także znakomicie wyposażone i wyszkolone zespoły wspierające: począwszy od techników i analityków aż po specjalistów od materiałów wybuchowych. Na czele tych zespołów stoją często byli operatorzy/komandosi, którzy z powodu odniesionych obrażeń lub zaawansowanego wieku nie mogą już uczestniczyć czynnie w akcjach szturmowych, lecz chcą nadal kontynuować służbę. Wnoszą oni ze sobą doświadczenie i umiejętności. Wszystkie szkolenia odbywają się z użyciem ostrej amunicji. Oparatorzy GROM-u słyną z tego, że są doskonałymi snajperami. (...) Polska posiada bardzo urozmaicone i zróżnicowane ukształtowanie topograficzne, dzięki czemu operatorzy mogą się szkolić w różnych warunkach i różnych miejscach. W szkoleniach wykorzystuje się zarówno tereny miejskie, jak i obszary górskie i wysokogórskie. Dzięki temu, że Polska posiada wiele portów morskich, żołnierze GROM-u przygotowani są także do prowadzenia operacji na morzu, odbywają też pełne przeszkolenie w zakresie nurkowania". W tym tekście jest wszystko - a szczegóły niech pozostaną w ukryciu.