Niezwykła literacka zabawa słowem i kombinatoryką. Perec w humorystyczny sposób opisuje dosłownie wszystko, co może nas spotkać, gdy będziemy chcieli porozmawiać z szefem o pieniądzach.
Jak poprosić szefa o podwyżkę? Można po prostu pójść i to zrobić. Ale można także przeczytać najpierw O sztuce oraz sposobach... To pozwoli nam lepiej zrozumieć, jak karkołomnego zadania się podjęliśmy.
Przecież najpierw trzeba sprawdzić:
Czy szef na pewno jest biurze?
Czy jest w swoim gabinecie?
Czy ma wystarczająco dużo czasu, żeby z tobą porozmawiać?
Czy w ogóle ma ochotę z tobą rozmawiać?
Czy nie zatruł się w zakładowej stołówce (zwłaszcza jeśli jest piątek i podają rybę)?
Czy jego córki nie są chore na odrę i go nie zaraziły?
Czy to aby nie jest piątek (bo poniedziałek może być lepszym dniem na taką rozmowę)?
Czy nie lepiej przyjść po południu, gdy będzie już po obiedzie (no chyba że jest piątek i w stołówce podają rybę)?
Pisząc tę książkę, Perec chciał literacko zilustrować schemat organizacyjny, którym się inspirował - „sztuka i sposoby usidlenia swojego kierownika działu". W efekcie powstała urocza, arcyzabawna i zupełnie nieschematyczna opowieść. Nie jest to jedynie dzieło słynnego literackiego eksperymentatora. O sztuce oraz sposobach... bezbłędnie oddaje nastrój długich wędrówek po korytarzach wielu urzędów, zapis obaw przed rozmową z przełożonym nie stracił na aktualności, a humor Pereca zdecydowanie oparł się próbie czasu.