Pentax MV
Jedna z prostszych lustrzanek Pentaxa, w pełni sprawna i działająca, w sam raz do początków zabawy z klasyczną fotografią, albo na półkę jako klimatyczny gadżet, może też posłużyć jako tani dawca matówki, (nie jest najjaśniejsza ze stosowanych w korpusach Pentaxa, ale zawsze jaśniejsza niż powszechnie dostępne matówki po 100 zł) zawsze jednak szkoda działającego korpusu.
Bardzo mały i zgrabny oraz w pełni sprawny korpus. W ładnym stanie, lakier i okleiny w porządku. Matówka z rastrem i klinem (widać, że była czyszczona, bo w rogach pozostały nieznaczne smugi, spokojnie jednak może służyć jako dawca bo jest znacznie większa niż w cyfrówkach).
W wizjerze po lewej trzy diodowy wskaźnik poprawnego naświetlenia, zielona dioda środkowa - wszystko ok, żółta na dole - za ciemno, czerwona na górze - za jasno.
Pomiar światła wewnętrzny. Czułość filmu ustawiana w zakresie 32,64,100,200,400,800,1600 ISO.
Czasy - Auto (w zakresie 8sek-1/1000), B i X. O tym, że w Auto zakres czasów to 8 sek do 1/1000 mówi Google, ale po skierowaniu obiektywu na ciemną scenę, migawka otwiera się na ponad minutę. Czas synchronizacji z lampą 1/100sek.
Zdjęcia do aukcji wykonane obiektywem Super Carenar 50/F1,9 przy przysłonie F4 wystawionym na innej aukcji.
|