Stalowo-magnezowa, solidna lustrzanka Pentaxa.

Ma matrycę 16 megapixeli, która potrafi robić zdjęcia z czułością ISO 51120. Jakość zdjęć jest świetna. Szczególnie na wyższych czułościach bije Nikona D7000 - mam porównanie.

Korpus aparatu ma wbudowany mechanizm stabilizacji, dzięki czemu można robić zdjęcia na 55mm z czasami 1/10 sekundy.

LDC ma 3 cale i 921 tys. pixeli.

Wizjer pokrywa 100% tego, co będzie na zdjęciu - Nikon i Canon takie cuda dają dopiero w modelach dwukrotnie droższych.

Tryb seryjny pozwala na robienie 6 zdjęć na sekundę. Znowu lepiej niż Nikon i Canon z tej samej półki cenowej.

Lustrzanka "kręci" filmy Full HD z prędkością do 30 klatek na sekundę. W trybie HD - do 60 klatek.

Obsługa jest bardzo łatwa. Początkujący docenią dużą ilość trybów automatycznych i tematycznych. 

Bardziej zaawansowani ucieszą się z dwóch kół nastaw, dwóch definiowanych trybów użytkownika, możliwości zapisu RAW-ów w formacie DNG. 

Obiektyw 18-55 (3.5 - 5.6), nie jest szczytem marzeń, ale jest solidnie zbudowany (widzę, że lepiej niż kit Nikona) i według testów ma nie najgorszą rozdzielczość.

W komplecie jest program Silkypix - po angielsku. Do zestawu dokładam licencję świetnego polskiego programu IMAGIA.

Zestaw zawiera też ładowarkę i akumulator, co nie zawsze jest standardem dla tego modelu.

Gwarancja 2 lata.