Oto jednen z nich - pechowa szczęściara HAJDI

Hajdi do schroniska trafiła w 2005 roku,

przyniesiona z ulicy po wypadku.

Udało jej się przeżyć (pierwsze szczęście) i  została adoptowana (drugie)!

Jednak po jakimś czasie wróciła do schroniska :(

Powód oddania to nowo narodzone dziecko ...

Sunia jest bardzo grzeczna i ułożona,

dobrze pilnuje, więc świetnie nadawałaby się do domu z ogrodem....

(oczywiście nie na łańcuch!!)

Natomiast nie przepada za konkurencją ze strony innego psa.

Wolałaby być jedna, jedyna.

Dziewczyna ma nadwagę.

Jest wysterylizowana.

Przed nią jeszcze ponad połowa życia

Kto pokocha Hajdi i zabierze ze schroniska?

Czy jej zezowate szczęście zmieni się w to prawdziwe?

Jego schroniskowy numer to 3910