Tytuł:
|
Legenda Fal – powieść
|
Autor:
|
Paweł Staśko
|
Wydawnictwo:
|
Kraków 1921
|
Stron:
|
246
|
Stan:
|
Dobry, oprawa twarda, szyta,
introligatorska
|
Wymiary:
|
16 x 12 cm
|
Płatność: przelew bankowy
bezpośrednio na moje na konto
43 2490 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0050000 [zasłonięte] 434336 (Alior Bank S.A.)
Dostawa: list polecony, koszt wysyłki 8 zł.
Paweł Staśko, 1[zasłonięte]892-19
(15.01-16.12)
Bardzo mało wiemy o tym płodnym przecież pisarzu - choć
wielu mieszkańców Borzęcina znało go osobiście i żyje tam w anegdotach.
Wywodzi się z Borzęcina, tam też
spędził znaczną część żywota, mieszkając w pokaźnym na tamte czasy domku nad
Usznicą - ale gdzie chodził do szkoły? Szkoła w Borzęcinie odpowiada, że nie ma
żadnych po nim śladów, kwerenda autora tych uwag po archiwach tarnowskich szkół
średnich również nie dała rezultatu (wprawdzie arkusze ocen niekompletne)-
wolno ostrożnie twierdzić, że do żadnej szkoły średniej w Tarnowie nie
uczęszczał.
Paweł i jego żona Felicja z Sekułowiczów to pewno przykład małżeństwa z romantycznej
epoki, przy czym model ten kształtowała słabsza, lecz
piękniejsza połowa. Podobno wywodziła się Felicja z jakiejś ziemiańskiej podsądeckiej rodziny, kandydat na męża jawił się jako również
ziemianin (choć w rzeczywistości rodzina jego w
Borzęcinie należała raczej do biedaków). Choć jeszcze przed ślubem fabuła
utkana przez adoratora Felicji została skonfrontowana z rzeczywistością, to
jednak wybranka ulubieńca muz, niby Julia niczym się nie zraziła, głosząc prawa
serca nad wszystkie inne okoliczności.
A miłość:
często niedowidzi, często wybacza. „Literat”, bo tak był nazywany w Borzęcinie,
wiele czasu spędzał poza domem: a to na próbach zespołu teatralnego, który grał
także jego sztuki, wystawiane nawet w Tarnowie, a to często na partii szachów,
przez cały wieczór delektując się dodatkowo kieliszkiem jakiejś miejscowej
ambrozji, to na przechadzkach, strojny młodopolsko, z atrybutem nieodłącznej
laseczki w ręku, a to praktycznie rozwijając wątki miłosne z borzęckimi i pozaborzeckimi
pięknościami.
Pani
Felicja, nazywana znowu przez borzęcinian „Literatką”, zawsze Penelopa,
przyjmowała bez zarzutu „literackie” próby praktycznych rozwiązań męża i z dumą
podawane przez niego awanturnicze wątki obrony czci niewieściej. Podobno ona
też była współautorem jego tekstów, zadowalając się jednak, ciesząc sławą męża.
Gdy zmarł (chyba suchoty), wierna Felicja poleciła wykonać jego popiersie,
postawiła w „salonie” na czołowym miejscu- i prowadziła z nim długie rozmowy.
Mimo nędzy w ostatnich latach życia, zawsze o nienagannej, raczej troskliwie
pielęgnowanej aparycji, w tym oryginalnym dość wątku małżeńskim i w literackim
dorobku męża chyba urzeczywistniała jakiś ideał, upostaciowienie imaginacji świata,
który już odszedł. Po jej śmierci (24.01.1970) popiersie
męża przeniesiono na wspólną mogiłę Pawła i Felicji.
Wymieniają go niektóre opracowania
dotyczące tego okresu literatury (dwudziestolecie międzywojenne), ale tylko w
formie egzemplifikacji zjawisk literackich – autorowi
tych uwag nie jest znana przynajmniej kilkuzdaniowa notatka o tym pisarzu z
Borzęcina. Znane jest 28 tytułów jego utworów (co nie
znaczy, że wszystkie): głównie powieści, trochę nowel, dwa utwory dramatyczne,
jeden tomik wierszy. Twórczość Staśki widocznie była poczytna, skoro niektóre
tytuły mały po dwa, nawet trzy wydania: „Szalona sielanka”, powieść; „Sabath życia”, powieść w dwóch tomach; „Odaliska”, nowele.
Tematyka tych utworów dość
jednolita: pierwsza wojna światowa, w tym polsko-bolszewicka: „Grzesznica”,
Legenda fal”, „Pod młotem losu”, „Czerwony car i pies”, „W duchocie męki”; „Za
cenę krwi” jest jeszcze jednym utworem odnoszącym się do wydarzeń 1846r.;
natomiast „Kain, tragedia w trzech aktach” i „Tęcza dwóch krain (Bł. Królowa
Kinga)”, utwór sceniczny w pięciu aktach – jak można się zorientować, to gramy
o tematyce religijnej; większość zaś ma tematykę miłosno-obyczajową, głównie w
świecie artystów, autorów, dziennikarzy, wydawców – często podczas ich wyjazdu
na jakąś złocistą riwierę.
Krótki jest okres pisania tych 28 co najmniej utworów: „Sabath
życia”, 1917 – „Tęcza dwóch krain”, 1938. Z notatek odautorskich lub
redakcyjnych dowiadujemy się, że wiele z nich było pisanych w Borzęcinie:
„Hetera. Powieść buduarowa”, Borzęcin, 10 maja 1917; „Rumieniec duszy”,
powieść, Borzęcin 1919; „Kwiaty ziemi”, powieść współczesna, Borzęcin 12 II
1920; „Romans autora z bohaterką powieści”, Borzęcin, 12 czerwca 1923; „Ludzie
skrzydlaci”, powieść współczesna, Borzęcin, 4 września 1926; „Przygody leśnej
rusałki”, powieść, Borzęcin, 24 czerwca 1928.
źródło : Marian Morawczyński, "Od Raby do Wisłoki - szlakami pióra :
związki regionu tarnowskiego z literaturą." Wydaw.: Tarnowskie Towarzystwo
Kulturalne i Towarzystwo Przyjacioł Ziemi
Dębickiej, 1996