Jedna z moich ukochanych marek. Szwajcarska, co zawsze zwiastuje wysoką jakość (drogi rynek, tam naprawdę ludzie mają wybór i... pieniądze), najczęściej "made in Italy". Ciuchy są boskie, najczęściej trafia mi się klasyka, koszule, marynarki itp. Sprzedaję wiele drogich marek i mam porównanie, więc zaręczam, że osoby lubujące się w ekskluzywnych ciuchach nie będą mogli oderwać rąk od rzeczy Paul Kehl. Najwyższej jakości tkaniny, które można porównać tylko z tymi z najwyższej półki. Perfekcyjny krój - nie można źle wyglądać, ubrania są tak skrojone, że każdy zwróci na Ciebie uwagę. Jeden z niewielu brandów, których rzeczy wystawiam z prawdziwym bólem, kiedy na mnie nie pasują. Obok Theory, Paul Kehl to jedyne marynarki, które noszę. Paul by Paul Kehl to odzież szyta (dla niektórych niestety) raczej przy ciele, więc nie każdy może się w to ubrać, sam mam często ten problem, jednak osoby szukające tego typu rzeczy, będą zachwycone. Paul Kehl 1881 to moim zdaniem dążenie do doskonałości pod każdym względem: perfekcyjny krój i przemiłe w dotyku oraz noszeniu tkaniny. Natomiast linia Paul Kehl, główna linia, to typowy ekskluzywny brand z komfortowym krojem.

materiał: 97% bawełna, 3% elastan

podszewka: poliester

2 rozcięcia

Używane, stan bdb/IDEALNY

rozmiar 50

szerokość pod pachami 56,5 cm

szerokość na środku 50,5 cm

rękaw od pachy/ramienia 42/62 cm

barki 48 cm

dł. mierzona z tyłu od wszycia kołnierza 71,5 cm