Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

PAKIET TATA MIMO WOLI I KSU REJESTRACJA BUNTU

18-07-2014, 19:25
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 79.90 zł     
Użytkownik LIBRA-PL
numer aukcji: 4405917968
Miejscowość Rzeszów
Wyświetleń: 4   
Koniec: 18-07-2014 19:21:58

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Kondycja: bez śladów używania
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 

 

STANISŁAW STASZEWSKI

KAZIK STASZEWSKI

JAROSŁAW DUŚ

 

TATA MIMO WOLI

 

OKŁADKA: TWARDA

 

Stanisław Staszewski na trwałe wpisał się w obraz kultury polskiej niestety dopiero po swojej śmierci. Poznany przez szersze audytorium dzięki takim postaciom jak Jacek Kaczmarski, Jerzy Zalewski, Nina Terentiew czy wreszcie ja, zaistniał w obrazie kultury narodowej na początku lat 90. Ostatni dzwonek by przypomnieć dogłębnie jego postać zabrzmiał w rękach Jarka Dusia, który wraz ze mną stworzył -myślę, że całościowe-kompendium wiedzy o moim ojcu. A dzwonek to doprawdy ostatni, bo coraz mniej osób znających go osobiście jest jeszcze wśród żywych. Przed państwem "Tata mimo woli" - rzecz o architekcie, bardzie felietoniście i moim tacie. Rzecz niezwykła jak i postacią niezwykłą się jawił. Kazik Staszewski

Pięknie ilustrowana rysunkami Stanisława Staszewskiego i wzbogacona licznymi zdjęciami i listami jej głównego bohatera.

Do książki dołączona jest płyta CD z oryginalnymi wykonaniami utworów Stanisława Staszewskiego, między innymi: „Celina”, „Baranek”, „Marianna” czy „Kochaj mnie a będę twoją”.

 

 

KRZYSZTOF POTACZAŁA

 

KSU REJESTRACJA BUNTU

 

OKŁADKA MIĘKKA

 

W 1978 r. w bieszczadzkim miasteczku pięciu nastolatków założyło punkową kapelę, która stała się jedną z najważniejszych formacji tego nurtu w Polsce. Książka przedstawia losy grupy od jej początków, aż do połowy lat 90., kiedy rozsypał się ostatni ustrzycki skład, a z muzyków, którzy zakładali band, pozostał tylko gitarzysta. Mowa oczywiście o Siczce, człowieku-instytucji, wciąż wiernemu rock’n’rollowi i punkowemu stylowi bycia.

„KSU – rejestracja buntu”, bo taki tytuł nosi książka, to nie tylko zapis muzycznej drogi chłopaków z Ustrzyk, ale też próba ukazania rzeczywistości, w której dorastali. Znajdziemy w niej więc relacje z młodzieńczych wypraw bieszczadzkich punkowców w góry i ich ataków na harcerzy uczestniczących w operacji Bieszczady’40; dowiemy się, jak kontrkulturowa młodzież sabotowała coroczny festiwal filmów radzieckich i w jaki sposób udzielała wsparcia niepodległościowej opozycji. Cennym dokumentem epoki są oryginalne notatki MO i SB z przesłuchań członków KSU oraz ich sympatyków.

Założyciele KSU wyjaśniają, kto i z jakich powodów powołał do życia Wolną Republikę Bieszczad, dlaczego kilku z nich oskarżono w 1979 r. o próbę nielegalnego przedostania się na Zachód, jak przebiegały rewizje w ich domach i jakie prowokacje stosowała bezpieka, by zdyskredytować punkową młodzież.

W przygotowywanej przez rzeszowskie wydawnictwo LIBRA książce Krzysztof Potaczała (dziennikarz Gazety Codziennej Nowiny, mieszkaniec Ustrzyk Dolnych i uczestnik punkowego buntu przełomu lat 70. i 80.) pokazuje, w jaki sposób wśród nastolatków wchodzących w dorosłość u progu lat 80. rodziła się świadomość przynależności do małej ojczyzny (tej ustrzyckiej, bieszczadzkiej, pogranicznej) oraz jaką rolę odegrał w tym punk rock.

Sporo miejsca zajmują wspomnienia członków KSU, ich przyjaciół, fanów, rodzin, nauczycieli, prezenterów muzycznych, a nawet ówczesnych lokalnych oficjeli. Głos zabierają m.in.: Kazik Staszewski (Kult), Robert Brylewski i Maciek Góralski (Kryzys), Andrzej Turczynowicz (jeden z ojców chrzestnych punk rocka w Polsce), Marek Wiernik (Radio dla Ciebie), Paweł Sito (m.in. współautor Krajowej Sceny Młodzieżowej) i szereg innych znanych osób.

Na łamach „Rejestracji buntu” czytelnik znajdzie wiele nieznanych dotąd faktów z życia kultowej kapeli. Autor zadał sobie trud odtworzenia historii grupy i punkowej subkultury w Bieszczadach. Jako pierwszy pokazuje nam prawdziwą historię KSU, bez zbędnego koloryzowania i tworzenia fikcji.