Overlord Dark Legend to pełnoprawny prequel gry Overlord, która pierwotnie ukazała się na konsoli Xbox 360 oraz na komputerach osobistych. Gracz ponownie staje przed możliwością eksploracji baśniowej krainy w ciele złego władcy. Jedyną platformą docelową dla Dark Legend jest konsola Nintendo Wii, choć na DS-a wydano zbliżoną tematycznie grę Overlord Minions.
Przedstawiane w grze wydarzenia rozgrywają się przed historią opowiedzianą w Overlord. Gracz tym razem wciela się w postać nieco młodszego i mniej doświadczonego tyrana. Podobnie jak w oryginale, baśniowy świat ukazany jest z przymrużeniem oka. Krainę zamieszkują więc zabawnie zachowujące się postaci, z którymi można wchodzić w różne rodzaje interakcji.
Ogólne założenia rozgrywki są zbliżone do pierwowzoru. Należy więc eksplorować okolicę, wykonywać zadania i rosnąć na sile w celu rozwijania swojej mrocznej fortecy. Główny bohater rzadko osobiście przystępuje do walk, wyręczając się natomiast podległymi sobie diablikami (Minions). Podobnie jak w oryginale, podległe stworki różnią się kolorem skóry oraz właściwościami. Diabliki różnych gatunków mogą więc specjalizować się w walce, panować nad żywiołem ognia czy zatruwać swoich przeciwników.
Podczas eksploracji baśniowej krainy napotyka się wiele ciekawych istot. Oprócz przyjaźnie nastawionych mieszkańców wiosek są to między innymi trolle, elfy czy krasnoludy. W Overlord Dark Legend po raz pierwszy pojawiają się między innymi wiedźmy. Ponadto co jakiś czas napotyka się postaci znane z bajek, jak chociażby Czerwonego Kapturka.
Omawiana edycja z oczywistych względów oferuje pełne wsparcie dla kontrolera konsoli Wii. Co ciekawe, także i tu zdecydowano się na szereg zabawnych akcentów. Przykładowo, władca ciemności może łapać swoich podwładnych w celu potrząsania nimi czy podrzucać wybuchowe diabełki niczego niespodziewajacym się wrogom. Wszystkie te czynności wykonuje się poprzez odpowiednią manipulację Wii-pilotem.
Oprawa wizualna Overlord Dark Legend prezentuje zdecydowanie niższy poziom wykonania od swojego pierwowzoru, choć główny antybohater w dalszym ciągu przemieszcza się po trójwymiarowym środowisku. Zmagania prezentowane są z perspektywy trzeciej osoby.