Oszołomy to pierwsza powieść, której akcja związana jest z katastrofą smoleńską.Trzydziestoletniego Maćka polityka zupełnie nie obchodzi. Jednak za sprawą zagadkowego zdjęcia otrzymanego w mailu zostaje wplątany w bieg zdarzeń, na które nie będzie już miał wpływu... aż do końca. Niełatwe wybory, teorie spiskowe, ukryte sprężyny zdarzeń, społeczności blogerskie, kibole. A kim jest oszołom? - niby wiadomo...Oszołom - słowo wzięte z więziennego żargonu stało się w III RP, a zwłaszcza po Tragedii Smoleńskiej, jedną z tych obelg, które nosi się z dumą. Jak niegdyś "Wróg ludu" i "Zapluty Karzeł Reakcji". Ta powieść nie pozostawia wątpliwości dlaczego.- Rafał A. ZiemkiewiczLudzie upominający się o prawdę o Smoleńsku, dbający o pamięć o ofiarach tej tragedii, to we współczesnej Polsce niestety mniejszość. Ale to mniejszość żyjąca w prawdzie. Często są to ludzie, którzy - jak pokazuje ta świetna książka - kłamstwo odrzucili całkiem niedawno, pod wpływem tego, co zobaczyli i usłyszeli po 10 kwietnia. I to jest źródło nadziei: że jednak można wyjść ze studni. Ale to także zobowiązanie, by w tzw. "lemingach" widzieć nie wrogów, ale ludzi, których należy przeciągnąć na słuszną stronę. Jak ich przeciągnąć w tych konkretnych warunkach - to być może najważniejsze pytanie współczesnej Polski.- Jacek Karnowski"Oszołomy" to książka wciągająca, błyskotliwa i - uwaga - niebezpieczna. Od nadmiaru wrażeń i odważnych spekulacji może zaboleć Cię głowa. Jak dobrze - pomyślałem - że to tylko fikcja. Ale wciąż nie mam pewności, czy do końca.- Bogdan Rymanowski