Ostatnie tango w Paryżu


Ostatnie tango w Paryżu


Dystrybutor: Imperial CinePix
Tytuł oryginału: Ultimo Tango a Parigi
Rok produkcji: 1972
Data premiery: 2[zasłonięte]011-02
Format: DVD
Ilość płyt: 1
Polska wersja językowa: polskie napisy
Reżyseria: Bernardo Bertolucci
Obsada: Massimo Girotti, Marlon Brando, Catherine Breillat, Giovanna Galletti, Jean-Pierre Leaud, Gitt Magrini, Mauro Marchetti, Maria Michi, Maria Schneider
Czas trwania filmu: 124
Obraz (format): 1,85:1
Dźwięk (format): MONO angielski, MONO niemiecki, MONO włoski, MONO hiszpański, MONO francuski
Napisy: angielskie, duńskie, fińskie, francuskie, hiszpańskie, polskie, portugalskie, szwedzkie, włoskie
Dodatki: pełna wersja - przed cięciami, bezpośredni dostęp do scen, zwiastun
Region: 2

Ostatnie tango w Paryżu - opis

Włoski reżyser Bernardo Bertolucci to twórca takich poetyckich fresków jak Ostatni cesarz czy Mały Budda. W latach 70. reżyser nakręcił film daleki do wizualnego dostojeństwa wspominanych produkcji, film uznawany za jedną z największych prowokacji w dziejach kina. Ostatnie tango w Paryżu oglądane było w Polsce ze zniszczonych kopii video, które pożyczało się z wypożyczalni z podobnym ciężarem jak film erotyczny. Teraz na szczęście ten wiekopomny film dostępny jest na DVD w wersji, której nie można niczego zarzucić. W pierwszej scenie filmu idący ulicami Paryża Paul zatyka uszy, nie mogąc znieść huku przejeżdżającego metra. Zmarła mu żona i bohater nie wie, co ze sobą zrobić - ale to trwa tylko moment. Poznaje piękną i młodą Paryżankę Jeanne, z którą zaczyna prowadzić zakazany romans, grę o śmierć i życie. W Ostatnim tangu w Paryżu wielki Marlon Brando zagrał jedną ze swoich najlepszych ról. Wspominając po latach pracę na planie, żałował, że odsłonił się w tym filmie tak mocno. Aktor bardzo też narzekał na Bertolucciego, który jego zdaniem wykorzystywał aktorów i w metaforyczny sposób ujmując to - wyciskał ich niczym owoce. Także występująca w roli Jeanne Maria Schneider otwarcie zarzucała Włochowi znęcanie się nad nią podczas produkcji. Jakby tego nie oceniać, przyczyniło się to do "fizyczności" tego filmu, niezwykłej mocy, jaka z niego bije. Ostatnie tango w Paryżu cały czas pozostaje zakazanym owocem, który smakuje równie dobrze.

WSPÓŁPRACUJEMY Z: