ZA WYSYŁKĘ PŁACISZ TYLKO RAZ, KOLEJNA SZTUKA WYSYŁKA 0 ZŁ
ZAKUP 10 KSIĄŻEK/AUKCJI LUB WIĘCEJ WYSYŁKA POLECONA GRATIS!
ZAKUPY NA MINIMUM 100ZŁ WYSYŁKA POLECONA GRATIS!
(MINIMUM 5 AUKCJI)
"OSKARŻAM ARCYKSIĘCIA RUDOLFA"
JERZY ŁĄTKA
142 STRONY
STAN DOBRY
REAL FOTO
Popełnił samobójstwo, czy został zabity? Zginął z miłości czy z przyczyn politycznych? Pytania te intrygują historyków od 30 stycznia 1889 roku, dnia nagłej śmierci w Mayerlingu 31-letniego następcy tronu Austro-Węgier, arcyksięcia Rudolfa i jego kochanki Mary Vetsery. A może w ogóle nie zginął w Mayerlingu? W 1941 roku zmarł w Polonezköy (Adampol) 83-letni tajemniczy Austriak, przebywający w Turcji kilkadziesiąt lat, pod przybranym nazwiskiem Heinrich Albertall. Nikt nie wiedział, kim był i jaką naprawdę tajemnicę nosił w skórzanym woreczku na szyi. Tylko najbliżej go znający podejrzewali, że był synem Franciszka Józefa I. Uciekać miał ze swego kraju z powodu zabicia w pojedynku przyjaciela samego cesarza. Co naprawdę zdarzyło się w Mayerlingu? Kim był tajemniczy H. Albertall? Pytania te nie pozwoliły mi odłożyć sprawy Mayerlingu na półkę i czekać, aż historycy wyjaśnią definitywnie sprawę śmierci Rudolfa. Podjąłem sam śledztwo. Książka ta jest właśnie rezultatem tej mojej przygody - historycznego dochodzenia w sprawie arcyksięcia Rudolfa.
|