Ta książka jest zbiorem technik medytacyjnych, które Osho przekazywał przez wiele lat; są tu fragmenty i cytaty z książek zawierających jego poranne wykłady i wieczorne darshany. Niektóre techniki (vipassana, nadabrahma, wirowanie) od wieków znane są medytującym wielu tradycji. Inne (dynamiczna, kundalini, gourishankar) odzwierciedlają mądrość tych tradycji i odkrycia współczesnej psychologii, stanowiąc niepowtarzalną receptę Osho dla zaspokojenia potrzeb człowieka współczesnego.
Jeśli ktoś podejmie praktykę trwającą siedem dni, pod koniec tego okresu powinien zacząć odczuwać, że coś się z nim stało. W ciągu siedmiu dni powienien stać się innym człowiekiem... Dlatego mówię, żebyś dzisiaj podjął praktykę, a rezultaty odczujesz natychmiast. Mamy teraz epokę odrzutowców, medytacja nie może być procesem powolnym. Musi nabrać tempa.

Wprowadzenie
Przemiany w zewnętrznym życiu wynikają z rozwoju nauki i postępu technologicznego, które mają miejsce na Zachodzie. Głównym źródłem nauk o przemianie w życiu wewnętrznym jest jednak Wschód. Medytacja jest dzisiaj tak samo powszechna jak żarówka. Pierwsza oświetla to, co mamy wewnątrz siebie, druga pomaga oświetlić nasz zewnętrzny świat.
W trakcie upowszechniania się medytacji pojawiło się jednak wiele błędnych wyobrażeń na jej temat. Niektórzy twierdzą, że medytacja ma charakter religijny, inni są przekonani, że polega na siedzeniu w jakiejś uciążliwej pozycji, z nogą za głową i ze świętoszkowatą miną, która ma ukryć niewygody. Może należy mruczeć albo nucić jakieś ezoteryczne mantry... Jeśli to podejście do ciebie nie przemawia, może ta książka jest właśnie dla ciebie. Medytacja tu ukazana jest prosta i zwyczajna, jest naturalnym elementem współczesnego życia. Medytacja coraz bardziej staje się też jego niezbędnym elementem.
Istotą medytacji jest uważność, zdawanie sobie sprawy z tego, co dzieje się w twoim wnętrzu i na zewnątrz. Medytacja nie jest określoną techniką, wiele jest jednak metod pomocnych w nauce tej uważności. Gdy już ją poznasz, medytacja będzie towarzyszyć ci wszędzie: w pracy, podczas zabawy, cokolwiek robisz.
Większość z nas uczono, że do sukcesu w życiu potrzeba zmagania, walki, skupiania uwagi, koncentracji. Wywołuje to skutek uboczny: im bardziej walczymy, tym więcej napięcia, a im bardziej jesteśmy napięci, tym gorsze efekty osiągamy. Medytacja opiera się na zrozumieniu, że chcąc działać na maksimum możliwości oraz dawać z siebie wszystko, na co nas stać (przez to czerpać z każdej chwili najwięcej, jak możemy), potrzebna jest nam maksymalna uważność. Do tego trzeba jednak być w stanie odprężenia.
Powszechnie uważa się, że odprężenie można osiągnąć na zewnątrz. Medytacja proponuje inną drogę do uzyskania odprężenia: wejście do wewnątrz. Presja dzisiejszego życia sprowadza się do tego, że nigdy dotąd człowiek nie żył w świecie bardziej niespokojnym niż dziś, nigdy jeszcze nie był tak napięty. Podane techniki opracowano pod kątem potrzeb współczesnego umysłu, z podejściem dostosowanym do potrzeb współczesnego człowieka.
Jeśli jesteś energiczny i samo siedzenie wydaje ci się być niemożliwe, spróbuj medytacji aktywnych: dynamicznej lub kundalini. Wkładasz w nie maksimum wysiłku, a potem pozwalasz na samoistne pojawienie się odprężenia. Może twoje stłumione emocje nie pozwalają ci na siedzenie w wyciszeniu? Może nadmierne zmęczenie i letarg nie pozwalają ci utrzymać uważności w medytacji na siedząco? Może chcesz poruszyć swoim ciałem... Jeżeli tak jest, medytacje aktywne mogą okazać się drogą dla ciebie.
Sztuka utrzymywania odprężenia w samym środku najbardziej intensywnego dnia jest tym, co nazwano uważnością bez wysiłku -co jest zasadniczym doznaniem medytacji. Dlatego, nawet jeśli nie masz czasu na medytowanie, znajdziesz tu sporo technik, które z łatwością można wpleść w zwykłe, codzienne zajęcia.
Medytacja sprowadza się do prostego zrozumienia, że zamiast podejmować walkę z ciemnością (co i tak jest niemożliwe...), lepiej jest włączyć światło. Zamiast walczyć z sobą, możemy spróbować usprawnić siebie, zamiast usiłować żyć według wyobrażeń innych ludzi, którzy określają kim albo czym powinniśmy być, możemy zacząć od zaakceptowania siebie takimi, jakimi teraz jesteśmy.
Osho często mówi, że skoro to egzystencja zaprosiła nas tutaj, nie potrzebujemy niczyjego pozwolenia na to, by akceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy. Gdy zaakceptujemy to w naturalny sposób, przestaniemy udawać kogoś innego niż jesteśmy, przestaniemy zamęczać się wywieraniem dobrego wrażenia na innych (którzy tak samo starają się wywrzeć wrażenie na nas), gdy przestaniemy się bronić, usprawiedliwiać, przestaniemy usiłować ukrywać nasze rany, nawet przed samymi sobą, raczej pozwalając im ujrzeć powietrze i światło - proces uzdrawiania nastąpi samoistnie.
Ta książka mówi o uspokojeniu umysłu, o uczeniu się, jak z bezcennego biokomputera uczynić najlepszego przyjaciela i jak znaleźć „wyłącznik". Gdy umysł jest ci potrzebny, możesz z niego korzystać. Gdy go nie potrzebujesz, możesz pozwolić mu pozostawać w spokoju i gotowości do podjęcia działania wtedy, gdy znów będzie potrzebny. Tak uwalniasz się od jego ciągłego gadania.
Ktoś cię obraził. Wyobraź sobie, że możesz wybrać, kiedy i jak zareagować, że uwolniłeś się od tej odruchowej reakcji oddania ciosu za cios, wpadania w te błędne spirale, w których nasze relacje z innymi ludźmi mogą stopniowo całkowicie zatonąć.
Wolność? Nie ma większej wolności niż bycie tym, co jest twoim przeznaczeniem - tym, czym masz być. Nie ma większej wolności niż wolność od oczekiwań innych ludzi, korzystanie z możliwości spontanicznego, uważnego przeżywania własnego życia.
Najbardziej paradoksalne w medytacji jest to, że dopiero gdy nauczysz się kochać siebie, możesz dzielić się miłością z innymi. Zacząć trzeba od siebie. Jest w tej książce wiele technik i metod, które mają pomóc ci w tej wewnętrznej podróży. Każdy człowiek jest inny, różnym ludziom odpowiadają różne metody. Jest więc tu coś interesującego dla każdego rodzaju współczesnego umysłu, metody te są dostosowane do czasów, w których żyjemy.
Osho ujmuje to tak:
Odwieczne praktyki jogi nie pomogą w dzisiejszym świecie; ludzie nie mają teraz ani wolnych dni, ani nawet godzin. Potrzebujemy metod, które dają szybkie efekty. Jeśli ktoś podejmie praktykę trwającą siedem dni, pod koniec tego okresu powinien zacząć odczuwać, że coś się z nim stało. W ciągu siedmiu dni powinien stać się innym człowiekiem... Dlatego mówię, żebyś dzisiaj podjął praktykę, a rezultaty odczujesz natychmiast. Mamy teraz epokę odrzutowców, medytacja nie może być procesem powolnym. Musi nabrać tempa.

Spis treści
Wprowadzenie 7
Słowo wstępne 10
Największa radość 13
Świt: śmiech, ruch, katharsis 21
Poranek: świętowanie, praca, zabawa 39
Południe: siedzenie, patrzenie i słuchanie 61
Wieczór: drżenie, taniec i śpiew 83
Noc: fantazja, modlitwa i miłość 99
Jedyna droga 129
Nie ma drogi na skróty 130
Muzyka medytacyjna 132
Osho® meditation (www) 133
Osho 134
Kurort medytacji Osho 135
Indeks technik medytacyjnych 136