OPINIA I TŁUM G. TARDE PRZ. SKRZYŃSKA 1904 OPRAWA

18-05-2012, 15:08
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.

Aktualna cena: 49.99 zł

Użytkownik inkastelacja

numer aukcji: 2349689075

Miejscowość Kraków

Koniec: 25-05-2012 19:53:18

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO SPISU TREŚCI

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO OPISU KSIĄŻKI

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY ZNAJDUJĄCE SIĘ W TEJ SAMEJ KATEGORII

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT

PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA JEDNĄ Z NICH A ZOSTANIESZ PRZENIESIONY DO ODPOWIEDNIEGO ZDJĘCIA W WIĘKSZYM FORMACIE ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA DOLE STRONY (CZASAMI TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ NA DOGRANIE ZDJĘCIA).

PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI - BIBLIOTEKA TYGODNIKA ILLUSTROWANEGO Nr. 9

OPINIA I TŁUM

AUTOR -
G. TARDE

PRZEKŁAD KAZMIERY SKRZYŃSKIEJ

WYDAWNICTWO, WYDANIE, NAKŁAD -
WYDAWNICTWO - NAKŁAD GEBETHNERA I WOLFFA, WARSZAWA 1904
WYDANIE - ???
NAKŁAD - ??? EGZ.

STAN KSIĄŻKI -
DOBRY JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM, PIECZĄTKA WŁASNOŚCIOWA, PRZYBRUDZENIA) (wszystkie zdjęcia na aukcji przedstawiają sprzedawany przedmiot).

RODZAJ OPRAWY -
ORYGINALNA, TWARDA, PŁÓCIENNA ZE ZŁOCONYMI TŁOCZENIAMI

ILOŚĆ STRON, WYMIARY, WAGA -
ILOŚĆ STRON - 157
WYMIARY - 18,5 x 12,5 x 1,2 CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - 0,167 KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)

ILUSTRACJE, MAPY ITP. -
NIE ZAWIERA
KOSZT WYSYŁKI 8 ZŁ - Koszt uniwersalny, niezależny od ilośći i wagi, dotyczy wysyłki priorytetowej na terenie Polski. Zgadzam się na wysyłkę za granicę (koszt ustalany na podstawie cennika poczty polskiej).

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

SPIS TREŚCI LUB/I OPIS (Przypominam o kombinacji klawiszy Ctrl+F – przytrzymaj Ctrl i jednocześnie naciśnij klawisz F, w okienku które się pojawi wpisz dowolne szukane przez ciebie słowo, być może znajduje się ono w opisie mojej aukcji)

BIBLIOTEKA TYGODNIKA ILLUSTROWANEGO Nr. 9. O. TARDE
OPINIA I TŁUM
PRZEKŁAD
Kazimiery Skrzyńskiej
WARSZAWA
NAKŁAD GEBETHNERA I WOLFFA
KRAKÓW-G. GEBETHNER I Sp.
1904.

PRZEDMOWA.

Psychologia zbiorowości albo psychologia społeczna często tak fantastycznie są pojmowane, że musimy, tutaj przedewszystkieni porozumieć się co do znaczenia tych określeń.
Przyczynę owej niejasności łatwo znaleźć: wyobrażamy sobie bowiem umysłowośe zbiorowości, świadomość zbiorową ijako odrębne my, istniejące poza albo ponad umysłem jednostki. Sądzę jednak, że nie mamy potrzeby uciekać się do takich mglistych pojęć, ażeby módz nakreślić linię graniczną pomiędzy psychologią zwykłą a psychologią społeczną, którą nazwałbym chętnie inter-psychiczną. Pierwsza analizuje stosunek umysłu do ogółu przedmiotów zewnętrznych, druga zaś bada lub powinna badać wzajemne stosunki umysłowe, ich wpływy jednostronne albo wzajemne.
Pomiędzy pierwszą a drugą jest taka różnica, jaka istnieje pomiędzy rodzajem a gatunkiem. Tylko gatunek ten jest tak osobliwej natury i tak wielkie ma znaczenie, że musimy go koniecznie wydzielić z rodzaju i badać za pomocą innej metody — specyalnej.
Pojedyncze studya, zawarte w tej książce, są to fragmenty obszernej dziedziny psychologii zbiorowej. Łączy je ścisły związek pokrewieństwa. Publiczność -przedmiot badań pierwszej części pracy niniejszej —
jest tłumem rozproszonym, w którym wzajemne wpływy umysłowe stały się oddziaływaniem na odległość, na przestrzeń coraz to większą. Opinia, wynik tych oddziaływań na odległość, lub bezpośredniego obcowania, jest dla tłumu i publiczności, do pewnego stopnia, tem, czem myśl dla ciała. A jeżeli, wśród pierwiastków twórczych opinii, będziemy szukali elementu najbardziej stałego i zasadniczego, to będzie nim rozmowa, podstawa wszystkich stosunków społecznych, zupełnie przez socyologów nie brana pod uwagę.
Wyczerpująca historya rozmowy u wszystkich ludów i we wszystkich epokach byłaby dokumentem niezmiernej wagi dla nauk społecznych.
Gdyby współpraca licznych badaczy zdołała pokonać nasuwające się tutaj trudności, to bez wątpienia wyłoniłyby się cechy i pojęcia wspólne wszystkim narodom, bez względu na różnice rasowe, i w ten sposób zgromadziłby się materyał, z którego mogłaby powstać poważna nauka o rozmowie porównawczej, niemniej cenna od religii porównawczej, albo studyów porównawczych ze sztuki, mogąca stanąć nawet obok studyów porównawczych z dziedziny przemysłu, czyli, inaczej mówiąc, obok ekonomii politycznej. Oczywiście na kilku stronicach nie ośmieliłbym się nakreślić planu podobnej nauki. Nawet, z powodu braku materyału, nie mógłbym tutaj w ogólnych zarysach jej naszkicować, mogę tylko wskazać jej stanowisko w przyszłości.
Byłbym szczęśliwy, gdyby słowa moje wzbudziły żal, że taka nauka nie istnieje, i gdybym mógł zachęcić młodych badaczy do wypełnienia tej wielkiej luki.

Maj 1901 r,

SPIS RZECZY.

ROZDZIAŁ I.
Publiczność i Tłum.......
ROZDZIAŁ II.
Opinia i Rozmowa Opinia...............6g
Rozmowa ... Q(, ...........ob

WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.